Rafał Dutkiewicz wraca do gry. Kto może się bać? Jacek Sutryk? PiS? Bezpartyjni?

- Są nazwiska, które wielu zaskoczą – tak o gościach walnego zebrania członków Stowarzyszenia Nowa Nadzieja, mówią jego organizatorzy.

Podczas spotkania wystąpi ojciec chrzestny Nowej Nadziei Rafał Dutkiewicz, członkowie i członkinie stowarzyszenia, goście oraz zaproszeni eksperci i ekspertki.

- Wśród gości są z pewnością zaskakujące nazwiska osób, znanych ze swojej działalności nie tylko lokalnie, ale na arenie ogólnopolskiej – mówi Piotr Uhle współorganizator zebrania i zarazem przewodniczący klubu radnych .Nowoczesnej w Radzie Miejskiej Wrocławia. - Nie chcę jednak ich ujawniać, niech to będzie niespodzianka – dodaje.

Zastrzega jednocześnie, że nie chodzi o głośne transfery polityczne, ale bardziej o zaangażowanie osób z innych środowisk i dziedzin.

Wśród 17 prelegentów znaleźli się między innymi: Jan Zygmuntowski, ekonomista, prezes zarządu think-tanku Instrat i autor wydanej niedawno książki „Kapitalizm sieci”, a także Marek Wójcik, pełnomocnik Zarządu Związku Miast Polskich. Nie chciał odpowiedzieć, czy wśród gości lub prelegentów znalazło się miejsce dla obecnego prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka.

Nowa nadzieja Rafała Dutkiewicza na powrót do polityki

- Chcemy skupić się na głównie na lokalnych sprawach – mówili nam niedawno współtwórcy stowarzyszenia, które „odpalił” Rafał Dutkiewicz.

Jego trzon stanowią dolnośląscy politycy i działacze .Nowoczesnej, a wśród nich wiceprezydent Wrocławia Adam Zawada i ośmiu radnych miejskich z tej partii. W zarządzie stowarzyszenia znalazł się na przykład Jacek Zahorski, głogowski działacz partii. Do stowarzyszenia przystąpił też Lech Bokszczanin, świdnicki działacz tej partii i przewodniczącej tamtejszej Rady Miejskiej. Obok nich pojawiły się nazwiska ludzi kiedyś blisko współpracujących z Rafałem Dutkiewiczem - Piotra Lecha czy Andrzeja Łosia.

Widać wyraźnie, że inicjatywa wymierzona jest w Bezpartyjnych Samorządowców i ich koalicję z PiS na Dolnym Śląsku. Bezpartyjni ostro zaatakowali Dutkiewicza, nie wierząc w powodzenie jego projektu.

- Wszczynał różnego rodzaju inicjatywy, ale nie znam takiej, która dopełniłaby się spektakularnym sukcesem – skomentował w rozmowie z nami Dariusz Stasiak, szef klubu Bezpartyjnych Samorządowców w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Nie wierząc w powodzenie projektu, kategorycznie zaprzeczył, że jakakolwiek polityczna współpraca z nim jest możliwa. - Porzucenie tego co sam kiedyś zainicjował, próba powrotu do polityki, po tym jak całkiem niedawno, ogłosił, że z niej odchodzi, jest spektakularnym przejawem, tego co Rafał Dutkiewicz robił przez wiele poprzednich lat. Wszczynał różnego rodzaju inicjatywy, ale nie znam takiej, która dopełniłaby się jakimś spektakularnym sukcesem – skomentował Stasiak.

Czy nowy projekt Rafała Dutkiewicza stanie się konkurencją dla Jacka Sutryka i jego większości w Radzie Miasta?

- Nowa Nadzieja jest otwarta na każdą współpracę. Jeżeli chodzi o koalicję z prezydentem Wrocławia, to z naszej strony nic się nie zmienia – zapewniała nas niedawno Jolanta Niezgodzka z .Nowoczesnej, radna miejska i jednocześnie przedstawicielka Nowej Nadziei we Wrocławiu. - Wspieramy Jacka Sutryka i nadal zamierzamy to robić – zapewniła.

Walne zebranie członków i sympatyków Nowej Nadziei rozpocznie się w sobotę 26 września o godzinie 13:45 we Wrocławskim Centrum Kongresowym przy ulicy Wystawowej 1.