Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radwańska w półfinale Wimbledonu. Największy sukces w historii polskiego tenisa o krok [zdjęcia]

pb/aip
Agnieszka Radwańska awansowała do półfinału wielkoszlemowego Wimbledonu. Polka w ćwierćfinale pokonała Amerykankę Madison Keys 2:1 (6:3, 3:6, 7:6).

Były nerwy, bombardowanie piłkami ze strony rywalki, ale krakowianka wytrzymała wszystko, pokazała klasę i jest w półfinale Wimbledonu!

Madison Keys pokonana 7:6, 3:6, 6:3. W walce o finał rywalką naszej tenisistki będzie Garbine Muguruza. 21-letnia Hiszpanka ograła Szwajcarkę Timeę Bacsinszky 7:5, 6:3. W drugim półfinale zmierzą się Serena Williams i Maria Szarapowa.

– Jesteśmy bardzo szczęśliwi i dumni z Agnieszki, że przetrwała ten mecz, ten tenisowy ostrzał – powiedział nam tuż po meczu drugi trener naszej tenisistki Dawid Celt. – Rywalka prezentowała styl, jakiego Agnieszka najbardziej nie lubi: zero rytmu, ciągła presja. Trzeba było być cały czas skoncentrowanym. Jak nie wykorzystasz nadarzającej się okazji, to kolejnej może nie być! To ogromny i spektakularny sukces krakowianki, który smakuje inaczej, bo ostatni okres w karierze Agnieszki był trudny. Złożyło się na to wiele czynników. To aż półfinał, a myślę, że będzie coś więcej. W meczu z Keys pokazała charakter, wolę walki, nieustępliwość, koncentrację od początku do końca. Czekała na swoje szanse i je wykorzystała.

Było tak, jak wszyscy przewidywali. Bijącą z ogromną siłą Amerykanka (zaserwowała więcej asów w turnieju niż Serena Williams) i Agnieszka starająca się wytrzymać strzały i szukać swoich szans. Keys od razu przełamała krakowiankę, ta się zrewanżowała i do końca pierwszego seta wygrywały swoje serwisy. W tie-breaku Radwańska zwyciężyła do trzech, pojawiła się nadzieja, że finezja weźmie górę nad mocą. W 2. partii jedno przełamanie na 5:3 wystarczyło, by Keys wyrównała stan meczu. W decydującym secie emocje sięgnęły zenitu. Wszystkie rozstrzygnięcia były możliwe. Amerykanka nacierała, Agnieszka broniła się jak mogła, szukała swoich szans. Znalazła przy stanie 4:3. Wtedy przełamała rywalkę, wyszła na 5:3, wygrała swój serwis i weszła do półfinału!

– Wielkie brawa za serce, zaangażowanie, koncentrację – tego ostatnio troszkę Agnieszce brakowało – komentował w Londynie Dawid Celt. – Teraz krakowianka wysyła rywalkom w szatni jasny sygnał: „Agnieszka Radwańska wróciła i trzeba się z nią liczyć! Gram dobry tenis, to, że mnie nie było kilka miesięcy, to historia. Walczę i wy się zastanawiajcie, jak mnie pokonać”. Ćwierćfinał był dobrym przetarciem przed kolejną rywalką: Garbine Muguruzą. Hiszpanka nie uderza tak mocno jak Keys, ale gra bardzo agresywnie. Jest bardziej powtarzalna niż Amerykanka, robi mniej błędów. To będzie podobne wyzwanie.

W pozostałych ćwierćfinałach wielka faworytka z USA, Serena Williams pokonała Białorusinkę Wiktorię Azarenkę 3:6, 6:2, 6:3, a Rosjanka Maria Szarapowa po trudnym meczu Amerykankę Coco Vandeweghe 6:3, 6:7, 6:2. Półfinał Williams z Szarapową też zapowiada się ekscytująco.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto