Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

QUIZ: Kultowe zawody z czasów PRL-u. Sprawdź, czy je pamiętasz!

AB
PRL to okres, który wiele osób wspomina z nostalgią i lekkim poczuciem zawodu. W PRL-u na ulicy można było kupić wodę gazowaną z saturatora, rano pod drzwiami czekała butelka świeżego mleka, a w czasie wolnym – szaleństwa pod okiem zawodowego kaowca. Sprawdź, czy znasz zawody, które wiodły prym w czasach PRL-u.

Czasy się zmieniają, a zawody popularne jeszcze kilka dekad temu, w PRL-u, odchodzą do lamusa. Coraz mniej osób korzysta z usług szewca i kaletnika. Jednak prawdziwy smak minionej epoki oddają profesje, które mało kto zna wśród młodszych pokoleń. Zakłady pracy oraz ośrodki wczasowe wynajmowały kaowca, aby dbał o dobrą zabawę gości na balach, wycieczkach i wieczorach zapoznawczych, repasator naprawiał podarte pończochy, a stacz zarabiał na… pilnowaniu miejsca w kolejne.

Sprawdź aktualne oferty pracy

Mimo że w dobie cyfryzacji zmieniło się zapotrzebowanie na konkretne usługi, a zakup nowej pary rajstop nie stanowi już problemu, niektóre popularne w PRL-u zawody w dalszym ciągu mają grono swoich zwolenników. Wśród osób, z których usług korzystali nasi ojcowie i dziadkowie, warto wymienić: pszczelarza, zduna – specjalistę od naprawy pieców kaflowych, kaletnika czy zajmującego się odlewami z brązu ludwisarza.

Te oferty pracy mogą Cię zainteresować

Polska Rzeczpospolita Ludowa była państwem, w którym kwitł także uliczny handel. Polacy żyjący w PRL-u chętnie odwiedzali miejscowe bazary, bez względu na zawód. Legendą stały się już Bazar Różyckiego na warszawskiej Pradze-Północ czy słynny Jarmark Europa wokół Stadionu X-lecia w Warszawie, swojego czasu największe targowisko na kontynencie. Na miejscu można było kupić dosłownie wszystko: buty, kurtki oraz jedzenie. Kolorowe stoiska prowadzone przez cudzoziemców migotały wśród tłumów, które przemierzały bazar w poszukiwaniu najpotrzebniejszych rzeczy.

Również obywatele Polski chętnie wyjeżdżali za granicę w celach zarobkowych. Miejscem, w którym obecni sześćdziesięciolatkowie handlowali lornetkami czy okularami przeciwsłonecznymi, był RFN. Wiele osób próbowało tutaj szczęścia również w innych branżach takich, jak budownictwo czy rolnictwo. Obszar dzisiejszych Niemiec stał się nie tylko ośrodkiem nielegalnego handlu, ale też – strefą oporu i rozkwitu kultury niezależnej. Powstawały tutaj liczne polskie organizacje, kwitły wydawnictwa z drugiego obiegu, a w niemieckim Monachium zaczęło działać słynne Radio Wolna Europa. 

Porównaj najlepsze oferty pracy

W czasach PRL-u brakowało wielu podstawowych produktów, a dostęp do popularnych dziś usług był ograniczonych. Na ulicach Warszawy można było spotkać kobiety sprzedające niewypatroszone kurczaki, którym opalało się skórę na oczach klienta, a stałe wyposażenie lodówki stanowiły: parówki, salceson oraz dżem. Wśród popularnych napojów gazowanych prym wiodły Ptyś i oranżada w szklanych butelkach, nieliczne rarytasy na świecących pustkami sklepowych półkach. Mało tego, w PRL-u trzeba było stać w kolejce dosłownie po wszystko, nawet po taksówkę, a zawód taksówkarza cieszył się dużo większym prestiżem niż obecnie. Osoba ta wiedziała, gdzie co kupić, ułatwiając życie niejednemu klientowi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto