Śledztwo puławskiej prokuratury prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie. Prokuratura nie ujawnia szczegółów. Wiadomo, że postępowanie dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci.
- Na podstawie materiałów przekazanych nam przez policję zdecydowaliśmy o zarządzeniu sekcji zwłok, której wyniki będą znane w ciągu najbliższych kilku tygodni. Dopiero one pozwolą nam na prowadzenie dalszych czynności - wyjaśnia Dariusz Lenard, prokurator rejonowy w Puławach.
Policja przesłuchiwała w tej sprawie m.in. pracownicę Ośrodka Pomocy Społecznej w Kazimierzu Dolnym. Szefowa placówki przyznała, że mężczyzna był osobą upośledzoną. Zapewnia, jednak, że ani on ani jego rodzina nie znajdowali się pod opieką ośrodka.
- O całej sprawie dowiedziałam się gdy jedna z pracownicy została wezwana przez policję na przesłuchanie. Ten pan posiadał własne świadczenia rentowe i mieszkał z bratową oraz jej dziećmi. Nie wchodziliśmy do tego środowiska bo nikt sobie tego nie życzył, a żadne sygnały do nas nie docierały – przekonuje Halina Kozak, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Kazimierzu Dolnym.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?