Rekord jest nasz
Wczoraj na wrocławskim Rynku utwór „Hey Joe” zagrało 1572 gitarzystów. To wstępne dane, organizatorzy nie zdążyli jeszcze podliczyć wszystkich osób, które zarejestrowały się na listach. Muzycy z wielkim trudem zmieścili się w wyznaczonym dla nich i ogrodzonym barierkami miejscu. – Chwyty są dziecinnie łatwe i jest ich może z pięć – wzruszył ramionami Leszek Kozubal, jeden z uczestników. – Jeśli coś było trudne, to raczej zagranie całego utworu tak, żeby nikogo przypadkiem nie zdzielić łokciem.
Tegoroczny „Hey Joe” był rekordem podwójnym – został pobity dwa razy. Za pierwszym razem nie zarejestrował go komputer. Kiedy ogłoszono tę informację ze sceny wiele osób potrakotwało ją jako żart. Ale to była prawda. Nagranie trzeba było powtórzyć. Już z mniejszym entuzjazmem. Ale tylko trochę mniejszym, bo zza chmur po dwóch dniach deszczu właśnie wyszło słońce.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?