WROCŁAW
Polar Wrocław jest jedyną dolnośląską drużyną I i II ligi, która w ten weekend zagra na własnym boisku. Zakrzowianie dziś o godz. 15 zagrają z Ceramiką Opoczno. Pozostałe zespoły zagrają na wyjazdach: Śląsk ze Stomilem, Polkowice w Gorzycach z Tłokami, a pierwszoligowe Zagłębie Lubin z Wisłą Płock.
Przed dwoma tygodniami, przed meczem z Tłokami Gorzyce trener i piłkarze Polaru Wrocław zapowiadali, że interesuje ich tylko zwycięstwo. Polarowcy tamto spotkanie bezbramkowo zremisowali, a ostatnio ulegli w derbach Górnikowi Polkowice 1:2 i obecnie notują serię sześciu meczów bez zwycięstwa. Dlatego trenerzy i piłkarze za wszelką cenę chcą wygrać najbliższy pojedynek. Nie będzie to łatwe zadanie (goście mają 2 pkt. więcej od Polaru), ale wrocławianom ostatnio nieźle grało się z drużyną z Opoczna na własnym obiekcie. W ostatniej potyczce tych drużyn we Wrocławiu podopieczni trenera Artura Nahajły wygrali 3:1. Teraz taki wynik z pewnością poprawiłby nie najlepszy nastroje na Zakrzowie. Niestety gospodarze będą osłabieni brakiem jednego z najlepszych swoich piłkarzy - Waldemara Żelaski, który będzie pauzował za żółte kartki. Na szczęście w pełni sił będą już Radosław Żabski i Piotr Juraszek.
Dziesięć procent
Piłkarze Śląska Wrocław już wczoraj wyruszyli na Mazury, by dziś zagrać ze Stomilem Olsztyn. - W zespole w zasadzie nie ma kontuzji i zagramy jedynie bez Dariusza Sztylki, który będzie pauzował za żółte kartki. Jedziemy po zwycięstwo, ale jak będzie, pokaże boisko. Stomil, podobnie jak my, w zeszłym sezonie spadł z ekstraklasy i ma całkowicie nowy zespół. Przyznam, że nie znam większości nazwisk nowych graczy tej drużyny. Przed wyjazdem wypłacono nam zaległe pieniądze, ale w wymiarze jedynie dziesięciu procent... - powiedział nam Piotr Jawny, stoper Śląska.
Gracze Górnika Polkowice spotkają się z Tłokami Gorzyce, z którymi jeszcze nie zaznali goryczy porażki. - Wygrywaliśmy zarówno u siebie, jak i w Gorzycach, z tym, że na boisku Tłoków wygraliśmy tylko w Pucharze Ligi - wspomina Mariusz Jurak, kierownik klubu. - W lidze dwukrotnie tam remisowaliśmy. I ten wynik to nasz cel minimum w sobotnim meczu.
Mocniejsza kadra
Zwycięstwo nad Polonią bynajmniej nie wywołało w obozie miedziowych euforii. Gra lubinian wciąż daleka jest od tego, czego oczekiwaliby działacze i kibice. Jednak trzy punkty poprawiły atmosferę w klubie oraz wokół drużyny i z nadzieję oczekuje się dzisiejszego meczu w Płocku z Wisłą. Trener Adam Nawałka jest zadowolony z poprawy sytuacji kadrowej, bowiem kartki odpokutowali Jacek Manuszewski i Artur Andruszczak, a do pełni zdrowi wrócili już Paweł Drumlak i Ireneusz Kowalski.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?