Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przegląd Piosenki Aktorskiej – wizjonerska gala Agaty Dudy-Gracz (ZOBACZ)

Małgorzata Matuszewska
Przegląd Piosenki Aktorskiej: Wielka płyta 1972-2018. Bardzo drogi koncert z okazji pięćdziesiątej ósmej rocznicy taniego budownictwa mieszkaniowego
Przegląd Piosenki Aktorskiej: Wielka płyta 1972-2018. Bardzo drogi koncert z okazji pięćdziesiątej ósmej rocznicy taniego budownictwa mieszkaniowego Przegląd Piosenki Aktorskiej/Marek Grotowski
Przegląd Piosenki Aktorskiej zaprosił do stworzenia galowego koncertu Agatę Dudę-Gracz, która koncert galowy wystawiła drugi raz, po "...rewolucyjnej!" sprzed kilku lat.

Gala Agaty Dudy-Gracz Wielka płyta 1972-2018. Bardzo drogi koncert z okazji pięćdziesiątej ósmej rocznicy taniego budownictwa mieszkaniowego była świetna. Duda-Gracz pokazała polską historię od lat 70. (zajrzała proroczo do 2018 roku) przez blok i jego mieszkańców – swoisty tygiel. To opowieść o niespełnionym życiu Pikusia (Wojciech Mecwaldowski nie mówi ani słowa, ale trudno wyrazić, jak znacząco i świetnie po prostu jest na scenie), niespełnionych biografiach jego sąsiadów i niespełnionych marzeniach, planach nas wszystkich.

Reżyserka, a także scenografka, zbudowała blok i zdjęła z niego fasadę. Zobaczyliśmy miniaturowe mieszkanka, w których pełną parą toczy się życie. Ktoś się myje w wannie, ktoś czyta, ktoś się kłóci, ktoś pije... swoisty mikrokosmos. Czasem wychodzą na podwórko, by świętować kolejną rocznicę urodzin pani Pelagii. Tak zresztą zaczyna się ten ni to spektakl, ni to koncert, ni to wspaniałe megawidowisko: widzowie wchodzą, a czekają na nich aktorzy, snujący się między fotelami, częstujący ciastem i popitką. Wszyscy tworzymy jedną społeczność, zdaje się mówić Agata Duda-Gracz.

Reżyserka przed pracą nad spektaklem zapytała wszystkich aktorów, kogo chcieliby zagrać. I to właśnie dzięki tym rozmowom powstały różne postacie i opowiadane przez nie historie. Jedna z najlepszych to postać Pana Jana (w tej roli znakomity Mariusz Saniternik, znany z filmów Jana Jakuba Kolskiego). Pan Jan jest komunistą – idealistą. Poświęcił życie dla współmieszkańców bloku, a kiedy przyszła transformacja, oni się od niego odwrócili. Pan Jan jest tragicznie śmieszny jako dorabiający święty Mikołaj (całość przedstawienia to komedia, groteska powleczona wzruszającą warstwą dramatu – jak życie). Pięknie brzmi monolog Hamleta w wykonaniu Saniternika, powiedziany bez egzaltacji i patosu.

Pazur pokazała Magdalena Kumorek w roli pani Kazi, świetny był Tomasz Schimscheiner jako pan Robaczek, doskonale wypadła Paulina Gałązka jako nieszczęśliwa Różyczka poruszająca się na inwalidzkim wózku. Warto też dostrzec Justynę Szafran jako żonę Pikusia. Anioł Stróż Depresyjny, czyli bardzo dobry Cezary Studniak, towarzyszy nie tylko głównemu bohaterowi, ale także nam wszystkim, poruszając gigantycznymi skrzydłami, przyglądając się desperackim poczynaniom bohaterów.

Przegląd Piosenki Aktorskiej wymaga, by gala była muzycznym świętem. Piosenki do bloku zostały świetnie dobrane, słyszeliśmy Niech żyje bal! w znakomitej interpretacji (z wózka inwalidzkiego) Pauliny Gałązki. Była też kolęda Przybieżeli do Betlejem (bo reżyserka przypomniała stan wojenny i tamte święta, obchodzone w strachu i współczuciu dla współmieszkańców, i stojących na podwórku żołnierzy).

Była Dumka na dwa serca, Czy te oczy mogą kłamać, publiczność świetnie przyjęła Ona tu jest i tańczy dla mnie.

Była też szczególnie ważna i poruszająca piosenka What a Wonderful World, którą na klęczkach, szorując podłogę, śpiewała pogardzana, bo czarnoskóra, mieszkanka bloku (w tej świetnej roli Emose Uhunmwangho).

Smutne jest to nasze życie. Banalne. Beznadziejne. Jesteśmy szarzy, niewarci dostrzeżenia i wyciągnięcia na trybunę wydarzeń. Ale zapamiętam jedno zdanie: Pikuś, ta łajza, jest człowiekiem honoru! – wygłoszone, kiedy bohater, nijaki everyman, wywiązuje się z obowiązku i poślubia kobietę spodziewającą się jego dziecka. Agata Duda-Gracz nie tylko przypomniała niedawną historię Polski (stan wojenny, pierwszą panią premier w Polsce – Hannę Suchocką, Las Kabacki i Smoleńsk), ale zajrzała też – proroczo? – w przyszłość, pokazując, że niezupełnie się spełniliśmy jako Europejska Stolica Kultury. Ale przecież proroctwa nie zawsze się sprawdzają...

Telewizyjna Dwójka pokaże Galę, jednak nie wiadomo, kiedy.

TUTAJ przeczytasz inne recenzje z PPA 2014

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto