Strajk fizjoterapeutów w Tarnowskich Górach
Od kilku tygodni trwa ogólnopolski strajk fizjoterapeutów. Początkowo pracownicy Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji w Reptach w ramach protestu brali zbiorowo L4. Teraz przeszli na strajk włoski, co oznacza, że wykonują swoje obowiązki, ale znacznie wolniej niż normalnie.
- Domagamy się 1600 zł podwyżki do uposażenia zasadniczego. Chcemy, aby nasze płace były zrównane z wynagrodzeniami pielęgniarek. Do tej pory system nas nie widział, a my nie możemy sobie na to pozwolić - wyjaśnia Jacek Jasiński.
Jasiński jest przewodniczącym Oddziału Terenowego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii przy Górnośląskim Centrum Rehabilitacji "Repty".
W Reptach protestuje w sumie około 150 fizjoterapeutów. Czworo przedstawicieli GCR-u, wraz z fizjoterapeutami z całej Polski prowadzi w Warszawie strajk głodowy.
Do tej pory rząd spełnił jedynie dwa postulaty protestujących. Zwiększona została ilość pieniędzy przeznaczona na szkolenia w zakładach pracy, a także skrócono czas pracy fizjoterapeutów w soboty. Strajkujący wciąż czekają na najważniejszy z postulatów, czyli podwyżki. Fizjoterapeuci to dziś jedni z najsłabiej opłacanych pracowników w publicznej służbie zdrowia. Ich zarobki wahają się od 1600 do 2000 złotych, a często są to osoby z kilkudziesięcioletnim stażem pracy.
- Protest nie jest spowodowany sytuacją fizjoterapeutów w ostatnim roku czy nawet latach. To efekt wieloletniego zaniedbywania tej i innych grup zawodowych, czyli też logopedów, neurologów i diagnostów medycznych - wyjaśnia Jasiński.
Obietnice podwyżek dla fizjoterapeutów pojawiały się już dawno. Jasiński podkreśla jednak, że do dziś są to jedynie puste słowa.
Fizjoterapeuci pojawili się na otwarciu nowego pawilonu GCR-u, który będzie służył pacjentom przechodzącym rehabilitację kardiologiczną. Protest zdominował uroczystość. Początkowo fizjoterapeuci rozdawali uczestnikom ulotki w postaci czerwonych kartek. Później razem z transparentami pojawili się na sali oraz przed wejściem na otwierany 29 maja pawilon "S".
W strajku fizjoterapeutów w pełni wspiera dyrekcja GCR-u. Dyrektor placówki, Wiesław Rycerski podkreśla, że najważniejsi dla niego są fachowi pracownicy i w zupełności popiera ich protest.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?