Prokurator Tadeusz Potoka badający aferę korupcyjną w II lidze jeszcze w lutym postawi któremuś z piłkarzy zarzuty
Afera korupcyjna związana z meczami Polaru Wrocław trwa już pół roku. - Nie mam już wątpliwości, że to bardzo długa sprawa. Może na lata - mówi Tadeusz Potoka, badający sprawę.
Dotychczas wrocławski prokurator postawił zarzuty dwóm piłkarzom Polaru - Tomaszowi R. i Jackowi S., byłemu zawodnikowi tego klubu Markowi G. oraz zawodnikowi Zagłębia Lubin - Zbigniewowi M. Kto dołączy do tej grupy? - Pod koniec lutego najprawdopodobniej postawię zarzuty kolejnemu piłkarzowi. Z jakiego klubu? Nie mogę zdradzić, bo tym samym mógłbym zepsuć śledztwo. Obecnie wnikliwie analiujemy billingi zawodników. Zainteresowaliśmy się także dwoma spotkaniami, w których nie uczestniczył Polar. Mowa o meczach Piasta Gliwice z Aluminium Konin oraz Zagłębia Lubin z Radomskiem (oba te spotkania wygrały zespoły potrzebujące punktów - lubinianie i Piast - przyp. red.) - dodaje Potoka.
Z prokuraturą współpracuje biegły rzeczoznawca. Jest nim... jeden z dolnośląskich trenerów piłkarskich. - Pomaga nam, bo zna mechanizmy jakimi rządzi się polska piłka zna mentalność graczy. Ma dostęp do zeznań piłkarzy i ogląda także spotkania. Dzięki niemu postępowanie może być pełniejsze - kończy Potoka.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?