"Uwagę naszej ekipy telewizyjnej zwrócił stojący tuż przy ulicznej wysepce karawan pogrzebowy - czytamy na TVP.pl. - Niedaleko, na przejściu dla pieszych, przed stojącymi samochodami, leżał worek, który wcześniej wypadł z pojazdu. Na nagraniu widać jak pracownik firmy pogrzebowej podbiega do leżącego worka, przygląda mu się i woła kolegę. Po chwili udają się do samochodu po nosze, na których układają tajemniczy pakunek".
Właściciel zakładu pogrzebowego, do którego należał karawan, zapewnił dziennikarzy, że w worku znajdowały się... inne worki. Podkreślił też, że ciała w jego firmie są przewożone w białych workach.
Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.
- Po obejrzeniu filmu TVP sprawdzamy, czy nie doszło do znieważenia zwłok, za co grozi do dwóch lat więzienia - mówi Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. - Worka z innymi workami raczej nie kładzie się na nosze.
czytaj też: więcej informacji na sygnale w MM Wrocław
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?