Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Projekt indywidualny czy dom z katalogu? Dylemat ludzi budujących

Redakcja
materiały biura Modern Studio Architektury
Przed rozpoczęciem budowy upragnionego domu, wielu ludzi zastanawia się, czy zdecydować się na projekt indywidualny, czy kupić projekt z katalogu, ta decyzja choć z pozoru błaha, może mieć duży wpływ na dalszy rozwój sytuacji, o czym przekonuje nas architekt Maciej Rempalski, właściciel biura Modern Studio Architektury.

Lepiej postawić na projekt indywidualny czy typowy?

Ten dylemat spędza sen z powiek większości naszych klientów. Projekt typowy przede wszystkim cechuje jego łatwość dostępu, w zasadzie od ręki mamy możliwość obejrzenia „kolorowych obrazków”, to jest wizualizacji w różnych wariantach, co w dzisiejszych czasach - ciągłej gonitwy, wydaję się być zrozumiałe, dochodzi do tego jeszcze kwestia ceny, bo projekt typowy możemy kupić, w zasadzie w cenie umywalki do tego upragnionego domu.

Czyli jednak projekt typowy?
No właśnie nie. W większości przypadków inwestycja budowy domu zdarza się tylko raz i zwykle wiąże się z kredytem hipotecznym na połowę dorosłego życia potencjalnego klienta. Taka decyzja nie może się opierać na projekcie kupionym w kiosku czy też na aukcji internetowej, bo jest to po prostu całkiem lekceważące podejście, do tak ważnej i trudnej inwestycji, jak budowa domu.

Jakie są zalety projektu indywidualnego?
Projekt indywidualny to współdziałanie na każdym etapie inwestycji pomiędzy architektem i inwestorem. To wspólna przygoda, w której przekazujemy architektowi nasze wyobrażenia o domu, nasze wymagania i marzenia, jego zadaniem jest poukładanie tego wszystkiego oraz przedstawienie alternatywy dla takich rozwiązań. Reasumując, projekt indywidualny to tylko i aż „narzędzie” dotarcia do celu, którym jest stworzenia wymarzonego domu!

Ile to kosztuje?
Projekt indywidualny to koszt ok kilkunastu tysięcy złotych - to cena za „uszycie na miarę” indywidualnego projektu domu mieszkalnego, koszt „typówki” to cena wykupu projektu plus koszty adaptacji, które wahają się w kwocie około pięciu tysięcy złotych. Jak więc widać, różnica naprawdę jest niewielka, więc chyba nie warto, tym bardziej, że coraz częściej zdarzają się klienci, którzy zgłaszają się do nas z prośbą o przerobienie posiadanego już budynku, wydając bardzo duże kwoty tak naprawdę na „udekorowanie” czegoś, co już z założenia jest ograniczone, i dostosowania do własnych potrzeb.

Jak wybrać architekta?
Decyzja jest bardzo indywidualna, ale kluczem jest dobre obopólne zrozumienie oraz zaufanie do architekta - to też bardzo ważne, chyba najważniejsze.

Czy życzenia klienta potrafią zaskoczyć?
Potrafią, ale od tego jesteśmy. Wychodzę z założenia, że im większe wyzwanie, tym ciekawszy projekt, więc zapraszam do współpracy. W galerii zdjęć przedstawiamy, jak różne mogą być wymagania inwestorów i jak można je rozwiązać.

Zobacz też: Na Nadodrzu powstał Dziedziniec Artystyczny. Będzie w nim hostel i kawiarnia [foto]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto