Jestem mieszkańcem osiedla "Przedmieście Oławskie". Okolica bardziej znana z nazwy jako "Trójkąt bermudzki" - ja jednak, nazwy tej nie używam, bo to
wypacza prawdziwe piękno naszej okolicy.
Piszę do Państwa z dwoma problemowymi miejscami.
*Pierwsze. *
Przy ul. Świstackiego na terenie PKP, istniała kładka, którą mieszkańcy od strony ulic: Świstackiego, Chudoby, Kościuszki, Prądzyńskiego, etc. mogli
przechodzić w okolice ulic: Paczkowskiej i Hubskiej. Kładka ta, skracała czas na dotarcie czy w jedną czy w drugą stronę do max. 10-15 min. Dziś, aby dostać się na jedną ze stron, trzeba zrobić koło, co wydłuża "spacer" do ok.20-30 minut, w zależności czy idzie to osoba młoda czy senior.
*Drugie.*
Dotyczy ul. Na Niskich Łąkach, naprzeciw PZMot. Niegdyś, miejsca spotkań wielu Wrocławian. Miejsca w którym mogli odpocząć i odetchnąć od miejskiego
zgiełku. Dziś to miejsce zaniedbane i zapomniane, zarośnięte krzakami i trawą, gdzie niestety koczują bezdomni.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?