Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Premiera Pułapki we Współczesnym [wideo]

Lucyna Jadowska
Lucyna Jadowska
Próbujemy mielić Różewicza, zobaczymy co z tego będzie - zapowiadał na spotkaniu z dziennikarzami Gabriel Gietzky.

"Pułapka" swoją prapremierę miała w 1984 roku na deskach Wrocławskiego Teatru Współczesnego. Inscenizacji dramatu Tadeusza Różewicza podjął się wtedy Kazimierz Braun. "Pułapka" i wcześniejsze "Odejście głodomora" Tadeusza Różewicza, nazywane „dyptykiem Kafkowskim”, powstały z wieloletniej fascynacji poety osobowością i twórczością Franza Kafki, jednego z najwybitniejszych i najbardziej niezwykłych pisarzy XX w.

Tekst po kilkunastu latach nieobecności wraca na wrocławską scenę. Reżyserem kolejnej adaptacji jest Gabriel Gietzky. Jak twierdzi, próbuje iść tropami wyznaczonymi przez pisarza.

- Wcześniejsze realizacji "Pułapki" były realizacjami autorskimi reżyserów. Teksty były przerabiane, przepisywane. Tak było u Jarockiego i Grzegorzewskiego. Ja próbuję zaufać Tadeuszowi Różewiczowi i iść jego tropami interpretacyjnymi - wyjaśnia Gietzky. - Opieram się na tym, co Różewicz napisał, razem z zakrzywieniem czasoprzestrzennym czy całym nurtem symbolizmu, który jest w tej chwili najtrudniejszy do uchwycenia. Dla mnie Różewicz jest kontynuatorem linii literatury, która w Polsce nie jest specjalnie eksplorowana, a należą do niej Mann czy Schopenhauer.

Aktorzy pozytywnie oceniają spektakl i podoba im się realizacja spektaklu ściśle związanego z tekstem Różewicza.

- Spektakl wart jest zobaczenia ze względu na wizje, jakie stworzył sobie w głowie i próbuje je przenieść na scenę. Dla mnie bardzo ciekawe jest to, że operuje on właściwie obrazami - wyjaśnia Anna Kieca, grająca Felice. - Jest piękna scenografia, muzyka również tutaj dużo mówi. Jest to wierne odwzorowanie tekstu Tadeusza Różewicza.

Premiera 13 marca w sobotę o godz. 19.15. Bilety kosztują 50 zł. Kolejne spektakle 14, 16, 17, 18 i 19 marca. Bilety będa wtedy w cenie 24 i 32 zł.


Czytaj też:
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto