Kadra Urlepa już z Wójcikiem, Lampe, Plutą, Ignerskim i Hyżym.
Dziś rano do Włocławka miał dojechać spóźniony Filip Dylewicz. Pozostali kadrowicze – zgodnie z planem – wczoraj rozpoczęli główną część zgrupowania reprezentacji Polski.
Włocławek, 25 czerwca, 2007, godz. 17.30. Hala Mistrzów. To czas i miejsce rozpoczęcia pierwszego treningu kadry koszykarzy, przygotowującej się do kluczowej imprezy roku – mistrzostw Europy w Hiszpanii. – Mogę powiedzieć, że wszyscy stawili się w komplecie. We wtorek rano dojedzie jedynie Filip Dylewicz, ale sam zawodnik wcześniej zgłosił kilkugodzinne spóźnienie, a więc nie będzie z tego powodu żadnych konsekwencji. Zaczęliśmy na dobre przygotowania – teraz zostaje już tylko praca w pocie czoła – mówi Arkadiusz Lewandowski, kierownik naszej kadry.
W kadrze nie ma jeszcze Marcina Gortata (dołączy po występach w lidze letniej NBA, w barwach Orlando Magic) oraz Cezarego Trybańskiego, który także – już kolejny raz – będzie próbował swoich sił za oceanem (ma być testowany przez Sacramento Kings). Gortat ma pewne miejsce w szerokiej kadrze po rozgrywkach letnich. Czy tak samo będzie z Trybańskim – to się dopiero okaże. Pierwszy Polak w NBA na pewno nie jest graczem, który może zbawić naszą drużynę narodową albo chociaż radykalnie zwiększyć jej siłę w Europie. Z drugiej strony, nie mamy zbyt wielu zawodników o porównywalnych warunkach fizycznych i szkoda by było go przekreślać. Tym bardziej że Andrej Urlep zawsze lubił tego typu zadaniowych graczy, których można świetnie wykorzystać w defensywie.
Aby jednak dostać szansę, Trybański musi najpierw zgłosić gotowość do gry. Na razie z szefami związku pertraktuje jego agent, który – niczym w klubie – dopytywał się o pewne miejsce w meczowej dwunastce na turniej finałowy. Najwyraźniej nie zna Andreja Urlepa. Bo przecież u tego trenera – poza ciężką pracą – nie ma nic pewnego... •
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?