Pracownicy marketów skarżą się na złe warunki pracy i niskie wynagrodzenia

We Wrocławiu związkowców z ulotkami można było spotkać pod Galerią Dominikańską i przed centrum handlowym Borek. - Nie chcemy dzisiejszym strajkiem drażnić klientów, ale zwrócić uwagę na problem sklepów wielkopowierzchniowych - wyjaśnia Paweł Skowron, wiceprzewodniczący Solidarności w Carrefour Polska.
Największym problemem pracowników marketów są dziś niekorzystne zasady zatrudnienia. Etaty są coraz częściej redukowane - przybywa pracowników tymczasowych, zatrudnianych przez agencje pracy.

- Pracownicy marketów traktowani są podle - mówi Paweł Skowron. - Każe im się m.in. rozkładać towar w bardzo krótkim czasie, mają nieprecyzyjnie określony zakres obowiązków, wciąż są obarczani dodatkowymi zadaniami - wyjaśnia. Niskie pensje i ciągła presja przyczyniają się do olbrzymiej rotacji pracowników w marketach, a to musi się odbić na jakości obsługi. Paweł Skowron apeluje, byśmy, odwiedzając supermarket, nie interesowali się nie tylko korzystnymi promocjami, ale też życzliwie spojrzeli na pracowników sklepu.
Aleksandra Buba