Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Praca zacznie się opłacać

Edyta Golisz
Anna Zawadzka chciałaby być stażystką, ale do tej pory zniechęcało ją niskie wynagrodzenie za osiem godzin pracy.  zdjęcia: Piotr Krzyżanowski
Anna Zawadzka chciałaby być stażystką, ale do tej pory zniechęcało ją niskie wynagrodzenie za osiem godzin pracy. zdjęcia: Piotr Krzyżanowski
Stażyści i osoby przygotowujące się do zawodu będą dostawać o 222 złote więcej W tej chwili wynagrodzenie dla nich, wypłacane przez urzędy pracy, wynosi 538 złotych brutto.

Stażyści i osoby przygotowujące się do zawodu będą dostawać o 222 złote więcej
W tej chwili wynagrodzenie dla nich, wypłacane przez urzędy pracy, wynosi 538 złotych brutto.
W ciągu najbliższego miesiąca ich wypłata powinna wzrosnąć do 760 złotych brutto. Poprawkę do ustawy o promocji zatrudnienia, zgłoszoną przez posłankę z Wałbrzycha Izabelę Katarzynę Mrzygłocką, zatwierdziły już Sejm i Senat

Dokument czeka tylko na podpis prezydenta. Ponieważ poprawka otrzymała bardzo dobrą opinię rządu, podpis głowy państwa powinien być formalnością.
Pewniejszy niż hipermarket
Anna Zawadzka ma 22 lata. Jest bezrobotną ekspedientką. Już od pewnego czasu zastanawia się nad stażem.
– W małych sklepach trudno znaleźć pracę, a do wielkiego hipermarketu nie chcę iść. Dość się nasłuchałam o tym, jak jest tam ciężko i że po trzech miesiącach harowania za grosze, podczas okresu próbnego usłyszę zapewne „do widzenia”. Staż wydaje mi się o wiele pewniejszy – podejmę pracę na pół roku w niewielkim sklepie, będę co miesiąc dostawać pewną wypłatę, a jak się sprawdzę, może pracodawca zatrudni mnie na stałe – mówi pani Ania. – Jedyne, co mnie zniechęcało, to niezbyt wysokie wynagrodzenie. A te dwieście złotych więcej to naprawdę sporo – cieszy się nasza rozmówczyni.
Teresa Pasternak, dyrektor legnickiego urzędu pracy, przyznaje, że podwyżka wynagrodzeń dla stażystów i osób odbywających przygotowanie zawodowe, to naprawdę dobra wiadomość.
– W tej chwili ich wynagrodzenie wynosi dokładnie tyle samo, ile zasiłek dla bezrobotnych, a przecież muszą pracować 8 godzin dziennie.
Pracodawcy mieli problem ze znalezieniem stażystów, bo ludzie nie chcą decydować się na pracę za tak niewielkie wynagrodzenie, nawet za szansę zatrudnienia po skończeniu stażu – mówi dyrektor. – Tę podwyżkę uważam za naprawdę dobre posunięcie – dodaje.
Takiego samego zdania jest Roman Hawran, który prowadzi w centrum Legnicy sklep z zaopatrzeniem medycznym.
– Jestem za tym, żeby ludzie zarabiali jak najwięcej. Chętnie przyjąłbym stażystę, ale do pracy u mnie trzeba mieć minimum średnie wykształcenie medyczne, a stawki płacone przez urząd pracy nie są w tej chwili zachęcające. Podwyżka powinna spowodować, że ludzie będą chętnie podejmowali się staży – mówi.
Będzie lepiej
Podwyższającą wynagrodzenia poprawkę do ustawy złożyła Izabela Katarzyna Mrzygłocka, wałbrzyska posłanka PO.
– Wnioskowaliśmy o to, żeby podwyżka stanowiła 80 procent minimalnego wynagrodzenia. Senatorowie zadecydowali natomiast, że będzie to 140 procent zasiłku dla bezrobotnych. To czysto techniczna zmiana, kwotowo wychodzi na to samo, więc oczywiście zgodziliśmy się z tym – mówi nam pani poseł. – Bardzo się cieszę, że poprawka została zaakceptowana i przez Sejm, i przez Senat. Nie sądzę, żeby prezydent jej nie podpisał, ponieważ rząd zaopiniował zmiany bardzo pozytywnie. Mam nadzieję, że dzięki wyższym wynagrodzeniom za staże i przygotowania zawodowe, na rynku pracy będzie lepiej. Bezrobotni będą chętniej podejmować te wyzwania, a pracodawcy nie będą mieli problemów ze znalezieniem stażystów – dodaje Izabela Katarzyna Mrzygłocka.
Prezydent powinien podpisać nowelizację ustawy w ciągu najbliższych dni. Nowe przepisy wejdą w życie najprawdopodobniej w październiku. Przepisy nie obejmą osób, które podpisały umowy przed ich zmianami.

OPINIA
Rafał Baniak, dyrektor generalny Konfederacji Pracodawców Polskich:
– Nie wiemy, ilu jest rzeczywiście w naszym kraju bezrobotnych młodych ludzi. Statystyki wahają się od 15 procent nawet do 40, jeśli chodzi o absolwentów. Wielu młodych ludzi nie rejestruje się w urzędach pracy, bo np. od razu po szkole wyjeżdżają za granicę. Stąd brak jednoznacznych informacji. Jak wiemy, za granicę emigruje naprawdę dużo młodych ludzi.
Jedne dane mówią, że 5 procent, ale inne, że aż 30. Uważamy podwyżkę wynagrodzeń dla stażystów za dobrą zmianę. Wiadomo, że nie są to pieniądze, które mogą kogokolwiek zniechęcić do wyjazdu za granicę, ale jest to przecież sygnał od rządu, że podejmowane są działania, aby zatrzymać młodych ludzi w kraju. I znak, że polepszyła się u nas koniunktura gospodarcza. Jeżeli młody człowiek w ten sposób spojrzy na sprawę, to może zastanowi się dwa razy, zanim wyjedzie z Polski.

Dla młodszych i starszych
W czasie stażu i w czasie przygotowania zawodowego bezrobotni pracują w firmach, do których kierują ich urzędy pracy. Przez osiem godzin dziennie wykonują różne, nałożone przez pracodawcę obowiązki. Wynagrodzenie za to płacą im urzędy pracy. Ze statystyk wynika, że nawet połowa takich pracowników sprawdza się na tyle, że pracodawcy dają im potem zatrudnienie. Staże są dla osób, które nie ukończyły 25. roku życia. Mogą trwać nawet rok. Przygotowanie zawodowe jest m.in. dla osób starszych, długotrwale bezrobotnych, bez kwalifikacji zawodowych. Ma im pomóc w nabyciu kwalifikacji. Może trwać pół roku. Obie te formy pracy cieszą się sporym zainteresowaniem. Na Dolnym Śląsku tylko w lipcu było ponad tysiąc trzystu stażystów i 550 osób przygotowujących się do zawodu.

od 16 lat
Wideo

Szutroza - Szlakiem Wielkopolskich Łowisk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto