Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pozwali mnie za brak zasięgu w telefonie?

Marcin Zatorski
Marcin Zatorski, Ex Lege Grupa Doradztwa Prawnego
Marcin Zatorski, Ex Lege Grupa Doradztwa Prawnego
PYTANIE: Kupiłem telefon w nowej sieci komórkowej. Sprzedawca zapewniał, że w moim miejscu zamieszkania będę miał dostęp do sieci. Po przyjeździe do domu okazało się, że nie mam. W BOK wmawiano mi, że to awaria aparatu, który oddałem do serwisu. Jednak telefon zastępczy też u mnie nie działał. Przestałem po trzech miesiącach płacić abonament i złożyłem po raz kolejny reklamację, ponieważ nie mogłem korzystać z usług. Po roku dostałem nakaz pismo z sądu, że muszę zapłacić zaległy abonament i karę z odsetkami. W dodatku pozwała mnie jakaś inna firma! Czy to jest zgodne z prawem?

ODPOWIADA:
Marcin Zatorski
Ex Lege Grupa Doradztwa Prawnego

Jeżeli zalegamy z jakimiś opłatami, powinniśmy się liczyć z tym, że nasz wierzyciel będzie dochodził swoich roszczeń na drodze sądowej. Może się jednak okazać, że roszczenia z tytułu niezapłaconych rachunków będzie dochodzić zupełnie inny podmiot, niż ten, z którym zawarliśmy umowę. Obecnie w obrocie powszechnym ma to bardzo często miejsce.

Jest to możliwe na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego. Przelew wierzytelności, inaczej cesja praw, zawierana między wierzycielem (cedentem), a osobą trzecią (cesjonariuszem), na mocy której wierzyciel przenosi przysługujące mu względem dłużnika wierzytelność na osobę trzecią. Czyli zmienia się wierzyciel, choć roszczenie i dłużnik pozostaje ten sam.

W Pana sytuacji, przysługują uzasadnione zarzuty względem zbywcy wierzytelności, na mocy art. 513 § 1, może przeciwko nabywcy wierzytelności (osobie trzeciej) podnosić wszelkie zarzuty, które miałby przeciwko zbywcy w chwili powzięcia wiadomości o przelewie.

W przedstawionym częściowo stanie faktycznym można uznać, że umowa między operatorem telekomunikacyjnym a abonentem była nieważna.

Zgodnie z dyspozycją art. 387 par. 1 Kodeksu cywilnego, umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna. I ten argument należy podnosić jako zarzut przed sądem mimo, że powodem nie jest operator komórkowy, a osoba trzecia, która nabyła wierzytelność.

Jeżeli operator zapewniał konsumenta, że w jego miejscu zamieszkania będzie mógł korzystać z usług, a nie mógł, bo np. nie było tam dostatecznego sygnału, to tę umowę należy uznać za nieważną. Oczywiście każda umowa podlega, zgodnie z art. 65 K.c., wykładni. Mimo, że zakupił Pan usługę telefoni mobilnej, to zrozumiałe jest, że będzie on korzystał z niej głównie swoim miejscu zamieszkania, gdzie ma centrum życiowe.

od 12 lat
Wideo

echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto