To finał dwóch wypadków w okolicach Bolesławca.
Do pierwszego zdarzenia doszło na autostradzie między Bolesławcem a Olszyną, koło zjazdu na Golnice. Tam kierowca forda sierry zjechał na przeciwny pas ruchu i odbił się od nadjeżdżającego ciężarowego – mercedesa. Auto uderzyło jeszcze w nasyp i zatrzymało się na poboczu. 43-letnia pasażerka zmarła. Do szpitala, w ciężkim stanie, trafił 51-letni mężczyzna, kierowca samochodu.
Dwójka dzieci, która jechała na tylnym siedzeniu, nie ma poważniejszych obrażeń. Wkrótce potem zdarzył się kolejny wypadek. Tym razem w pobliżu Warty Bolesławieckiej.
– Kierowca volkswagena busa na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w samochód osobowy, który jechał z naprzeciwka – mówi posterunkowy Krzysztof Cechner z bolesławieckiej policji. – Nissan wpadł do rowu – dodaje.
– Ten volkswagen nie jechał, a się ślizgał. Nosiło go po całej drodze. Nie miałem gdzie uciec, a na tym lodzie nie dało się hamować – mówi kierowca osobowego nissana, Mieczysław Żak z Iwin. Na szczęście, nic mu się nie stało. – Żonę zabrali do szpitala, boli ją klatka piersiowa – opowiada.
Życiu kobiety nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?