Ford Germaz Ekstraklasa. Lotos - Kolegium 92:70
Jeleniogórzanki przegrały pierwszy mecz ćwierćfinału Ford Germaz Ekstraklasy z Lotosem w Gdyni, ale zaprezentowały się z bardzo dobrej strony. Końcowy wynik zupełnie nie odzwierciedla wydarzeń na parkiecie. Jeszcze w 33 minucie po dwóch celnych rzutach wolnych akademiczki prowadziły 68:64 i gdyńscy kibice z niedowierzaniem patrzyli na tablicę wyników. Chwilę wcześniej kontuzji doznała jednak rozgrywająca Natalia Małaszewska i wyraźnie utykając na prawą nogę opuściła parkiet.
To wyraźnie wybiło z rytmu zespół z Jeleniej Góry. Od stanu 71:70 dla Lotosu gospodynie zdobyły do końca meczu aż 21 punktów z rzędu, nie tracąc przy tym żadnego. Małaszewska w końcówce wróciła jeszcze do gry, ale zdążyła jedynie zapisać na swym koncie faul niesportowy.
- Bardzo dobrze broniłyśmy strefą i bardzo długo taka taktyka przynosiła efekty. Nie byliśmy jednak w stanie zatrzymać Betty Lennox. Ona zagrała niesamowite zawody - przyznała po spotkaniu Sabrina Scott, środkowa AZS-u.
Dziś o godzinie 12 drugi mecz, także na parkiecie w Gdyni.
LOTOS GDYNIA 92
AZS KK JELENIA GÓRA 70
22:22, 21:17, 17:20, 32:11
Lotos: Lennox 31 (3), Troina 16 (2), Sales 14 (2), Pawlak 12 (1), Breitreiner 7 (1), Leciejewska 6, Kobryn 4, Riley 2, Riuchina 0.
Kolegium: Scott 19 (3), Penn 19, Małaszewska 12, Beachem 10, Gawrońska 5, Kret 5, Myćka 0, Wójcik 0, Arodź 0.
Stan rywalizacji: 1:0 dla Lotosu.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
