MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Poślizg na autostradzie - Przez kłopoty formalne możemy stracić 250 mln euro z Unii Europejskiej

Bartłomiej Knapik
Maszyny miały wjechać na budowę autostrady 1 marca. Niestety, roboty znowu się opóźnią.  fot. Janusz Wójtowicz
Maszyny miały wjechać na budowę autostrady 1 marca. Niestety, roboty znowu się opóźnią. fot. Janusz Wójtowicz
Są pieniądze. Robotnicy czekają na sygnał. Ale prace na odcinku autostrady A4 z Krzyżowej do Zgorzelca znów się nie rozpoczną. Czas nagli, bo jeśli trasa nie będzie gotowa do końca 2008 roku, przepadnie około 250 mln ...

Są pieniądze. Robotnicy czekają na sygnał. Ale prace na odcinku autostrady A4 z Krzyżowej do Zgorzelca znów się nie rozpoczną. Czas nagli, bo jeśli trasa nie będzie gotowa do końca 2008 roku, przepadnie około 250 mln euro unijnej dotacji. Wczoraj wojewoda dolnośląski Krzysztof Grzelczyk, którego ludzie wydają pozwolenia na budowę potrzebne do rozpoczęcia prac, negocjował z szefem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Rozmawiano o tym, co zrobić, żeby prace ruszyły jak najszybciej.

Pewne jest, że budowa nie rozpocznie się 1 marca, jak planowano wcześniej. – Ale opóźnienie będzie niewielkie. Prace ruszą jeszcze w marcu – zapewnia Zbigniew Kotlarek, generalny dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad. Jego ludzie wniosek o pozwolenie na budowę złożyli 30 stycznia. Ale trzeba go uzupełnić.
– Od czasu, w którym projektowana była ta autostrada, zostały zaostrzone przepisy dotyczące ochrony środowiska. Dlatego teraz musimy na przykład wybudować ekrany ochronne wysokie na dwa, a nie na półtora metra. W innych miejscach trzeba zbudować dodatkowe przejścia dla zwierząt – tłumaczy Janusz Koper, zastępca szefa GDDKiA odpowiedzialny za inwestycje. Wczoraj urzędnicy przekonali wojewodę, że można wydać pozwolenie na budowę z pewnymi zastrzeżeniami, a potem, zgodnie z jego sugestiami, poprawić projekt już w trakcie trwania robót.
Na pozwolenie czekają wykonawcy. 51-kilometrowy odcinek autostrady z betonu cementowego oraz około 50 mostów, wiaduktów i kładek wybudują austriacki Stabag i francuskie konsorcjum DTP Terrasement oraz Bouygues Travaux Publics. Kontrakt jest wart ok. 250 milionów euro, które w 80 proc. pochodzą z dotacji unijnych.
Sytuacja robi się dramatyczna. Wprawdzie umowy z wykonawcami mówią, że same prace mają potrwać 19 miesięcy, czyli byłyby jeszcze trzy miesiące zapasu (żeby skończyć w grudniu 2008 r.), ale eksperci wątpią, czy to się uda. Potrzeba na to dwóch pełnych sezonów budowlanych i zimy, która nie będzie zbyt długa. Roboty muszą się więc zacząć wczesną wiosną, a drogowcy powinni się żarliwie modlić o dobra pogodę.
Sprawę komplikuje fakt, że złożony wniosek dotyczy tylko drogi między Bolesławcem a Zgorzelcem. Na resztę mają być wydane odrębne pozwolenia. Część działek wciąż czeka na wywłaszczenie. Ale drogowcy twierdzą, że nawet jeśli ich przejmowanie opóźni się, to spóźnienie uda się nadrobić.
Tych kłopotów można było uniknąć, gdyby Generalna Dyrekcja wybrała wykonawców w pierwszym możliwym terminie. Jednak ci wykorzystywali wszelkie kruczki prawne, np. odwołania, by wygrać przetarg, a urzędnicy nie mogli sobie z tym poradzić. Gdy po wielu miesiącach kłopotów i kilkakrotnym przesuwaniu terminów GDDKiA w końcu udało się wyłonić zwycięzców przetargu, obowiązywały już nowe przepisy ochrony środowiska. •

Cztery lata przebudowy
W sierpniu 2006 roku, po czterech latach, zakończyła się przebudowa autostrady na odcinku Wrocław – Krzywa. Tyle czasu trwały prace na 92-kilometrowym odcinku drogi. Ze starej pozostało tylko miejsce. Drogowcy wymienili nawierzchnię i poszerzyli jezdnie. Rozebrali też dwa wiadukty i jeden most, a niemal czterdzieści innych obiektów na autostradzie i nad nią przebudowali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nowy etap wojny. Pierwszy ukraiński nalot na Rosję

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto