Poskromić Kozaka

Eliminacje mistrzostw Europy koszykarzy Polska – Ukraina (godz. 18.30, relacja w TVP 3)

Jeśli reprezentacja Andreja Urlepa pokona dziś w Starogardzie Gdańskim Ukrainę, będzie już tylko o krok od awansu do hiszpańskich finałów mistrzostw Europy. Czekamy na to od 9 lat

Reprezentacja w poniedziałek po południu wyjechała z Włocławka i od wczorajszego ranka trenuje już w obiekcie Polpharmy w Starogardzie Gdańskim. – W tej hali zawsze jest bardzo dobra atmosfera, przed rokiem wygraliśmy tutaj z Estonią. Mam nadzieję, że na meczu z Ukrainą też będzie bardzo gorąco – mówi Radosław Hyży, skrzydłowy kadry.
Andrej Urlep ma do dyspozycji wszystkich zawodników, w rywalizacji z Ukraińcami możemy spodziewać się takiego samego składu, jak w spotkaniu z Bułgarią. Cel też jest taki sam – wygrać.
Na razie Polacy mają dwa zwycięstwa i ewentualny triumf nad Ukrainą mocno przybliżyłby drużynę do pierwszego miejsca w grupie i awansu do finałów. Polacy w sobotę w Bydgoszczy podejmą Szwecję, którą pokonali już na wyjeździe, a następnie czekają ich dwa mecze wyjazdowe – w Bułgarii i na Ukrainie. – Nie wybiegamy tak daleko do przodu. Najpierw trzeba pokonać Ukrainę – ucina Andrej Urlep, trener kadry.
Koszykówka ukraińska dynamicznie się rozwija. Dobre wyniki daje praca z młodzieżą, a spore pieniądze w klubach przyciągają na wschód Europy graczy z Włoch, Hiszpanii czy Grecji. Ekipa BC Kijów to teraz zespół naprawdę europejskiej klasy.
Przekłada się to na wyniki kadry, która grała na mistrzostwach Europy w Serbii w 2005 roku. Teraz Ukraińcy mają na koncie porażkę z Bułgarią w Warnie (77:80) i zwycięstwo – w równie niewielkich rozmiarach – ze Szwecją u siebie.
W Starogardzie spodziewać się możemy twardego spotkania, w którym piękna i efektowna koszykówka będzie zdecydowanie na drugim planie. Obie ekipy zdają sobie sprawę, że od wyniku tego meczu mogą w dużej mierze zależeć losy całej rywalizacji w grupie. Dlatego liczyć się będzie przede wszystkim zwycięstwo. •

Liczba meczu
216
tyle centymetrów mierzy najwyższy, a zarazem jeden z najbardziej doświadczonych graczy ukraińskiej kadry – Gregorij Hyżniak

Grupa A – III kolejka
* Bułgaria – Szwecja 82:90
* Polska – Ukraina (dziś, 18.30)

1. Polska 2 4 +13
2. Szwecja 3 4 -3
3. Bułgaria 3 4 -12
4. Ukraina 2 3 +2

Filip Dylewicz nawet gdy nie zdobywa zbyt wielu punktów – tak, jak to miało miejsce w niedzielę
we Włocławku – jest bardzo ważną postacią kadry trenera Andreja Urlepa.
Dzisiaj skrzydłowy Prokomu Trefla ponownie może liczyć na miejsce w wyjściowej piątce naszej reprezentacji.