Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porywaczom 20-latki grozi do pięciu lat więzienia

Maciej Kisiel
Maciej Kisiel
Akt oskarżenia o uprowadzenie 20-letniej kobiety usłyszało we Wrocławiu siedem osób. Wśród nich znalazła się matka ofiary, która zleciła porwanie.

Do porwania doszło 24 kwietnia na jednym z osiedli we Wrocławiu. Trzech mężczyzn podających się za funkcjonariuszy policji wtargnęło do mieszkania 20-latki i grożąc przedmiotem przypominającym broń, wyprowadziło ofiarę. Kilka godzin później policja ujęła sprawców i uwolniła kobietę. Sprawcy zdążyli wywieźć porwaną do Nysy w województwi opolskim. Po zdarzeniu sąd aresztował trzech mężczyzn w wieku od 21 do 28 lat, którzy bezpośrednio zamieszani byli w porwanie.

- Jak się okazało, porwanie zleciła matka i brat ofiary, którym nie podobał się fakt, że 20-latka zamieszkała ze swoim chłopakiem - informuje Małgorzata Klaus, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. - W sprawę zamieszane są jeszcze dwie osoby, które pośredniczyły między rodziną a porywaczami - dodaje.

Jak wynika z informacji zgromadzonych podczas śledztwa, znajomi pomogli matce ofiary w wynajęciu porywaczy, ponieważ usłyszeli, że młoda kobieta jest przetrzymywana siłą i odurzana. Teraz wszystkim grozi nawet pięć lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto