WROCŁAW
Kobierzyce szykują się do ostatecznej rozgrywki o nową fabrykę koncernu Hyundai. Nasze szanse nieoczekiwanie wzrosły dzięki prezydentowi Słowacji.
Jak już wczoraj napisaliśmy, Hyundai wybrał dwie lokalizacje dla swojej inwestycji: Polskę i Słowację. W Polsce wskazał na Kobierzyce, choć podobno w grę wchodziła też Krzywa k. Bolesławca i Radomsko (łódzkie).
Na kilka godzin przed tym, jak Koreańczycy wskazali na Polskę i Słowację, działy się bardzo dziwne rzeczy. Uaktywniły się nagle czeskie i węgierskie media, które donosiły, że Hyundai zrezygnował z... Polski. Być może była to ostatnia, rozpaczliwa próba wywarcia nacisku na azjatycki koncern.
Naszym konkurentem jest prawdopodobnie Tepliczka, położona w północno-zachodniej Słowacji. To też niespodzianka, bo w przeddzień decyzji Hyundaia prezydent Słowacji Rudolf Szuster zawetował ustawy zmieniające podatki.
Rozwiązanie, które tak głośno zachwalali Słowacy - wprowadzenie jednakowego podatku liniowego w wysokości 19 proc. dla wszystkich podatników indywidualnych i firm - nie weszło w życie!
Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?