MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Polska liderem

Michał Karpiński
Biało-czerwoni pewnie wygrali w Azerbejdżanie 3:0 i są coraz bliżej finałów MŚ Podopieczni Pawła Janasa zdobyli w Baku trzy gole, ale gdyby mieli lepiej ustawione celowniki i trochę więcej szczęścia, to mogliby ...

Biało-czerwoni pewnie wygrali w Azerbejdżanie 3:0 i są coraz bliżej finałów MŚ

Podopieczni Pawła Janasa zdobyli w Baku trzy gole, ale gdyby mieli lepiej ustawione celowniki i trochę więcej szczęścia, to mogliby powtórzyć wynik z Warszawy, kiedy wygrali 8:0

Przed spotkaniem w opiniach polskich piłkarzy i kibiców dominowały obawy. Miał być ciężki mecz i walka o zwycięstwo do ostatniej minuty. Na szczęście okazało się, że Azerowie na własnym boisku to taki sam, słabiutki zespół i nawet nie pomógł im fakt, że w naszej jedenastce zabrakło wodzireja, jakim niewątpliwie jest Jacek Krzynówek.
Na pierwszą bramkę czekaliśmy niecałe pół godziny. Piękne podanie od Mirosława Szymkowiaka otrzymał Tomasz Frankowski, wykorzystał swój wrodzony spryt i było 1:0. – Cieszę się, że strzeliłem tę bramkę, bo to był już ostatni moment, by uspokoić rozpędzających się Azerów. Drugi gol też padł w dobrym momencie. Ten mecz po prostu dobrze nam się ułożył – mówił po spotkaniu Franek.
Gola na 2:0 zdobył Tomasz Kłos, a asystą – z rzutu wolnego – znów popisał się Szymkowiak. Wynik ustalił Maciej Żurawski, który po precyzyjnym dograniu od Andrzeja Niedzielana strzelał do praktycznie pustej bramki. Ogromną zasługę przy tym golu należy jednak zapisać świetnie grającemu Szymkowiakowi, który umiejętnie rozpoczął całą akcję i świetnie oddał piłkę niepilnowanemu napastnikowi NEC Nijmegen.
Wynik mógł być znacznie wyższy. Wystarczy wspomnieć zmarnowane przez Kamila Kosowskiego i Macieja Żurawskiego sytuacje sam na sam z azerskim bramkarzem. W poprzeczkę atomowym strzałem trafił Radosław Sobolewski. Powinna być także bramka z rzutu karnego, ale sędzia nie zauważył ewidentnego falu w polu karnym na Sebastianie Mili.
Polscy piłkarze nie zagrali porywającego spotkania, ale znów nie stracili gola (dobra gra Jacka Bąka, który myślami był pewnie całkiem gdzie indziej – poważny wypadek miała jego żona), objęli pozycję lidera w grupie 6 i są bardzo bliscy awansu do MŚ, bo mają świetny bilans punktowy. Na dziś dawałby on nam wyjazd na mundial nawet po zajęciu 2. miejsca w grupie. Na razie jej przewodzimy, należy jednak pamiętać, że choć Anglicy mają do nas stratę dwóch punktów, to rozegrali także jedno spotkanie mniej. •

Azerbejdżan 0
Polska 3

do przerwy 0:1
Bramki: Frankowski (28), Kłos (57), Żurawski (79). Żk: Gulijew, Abdulrachmanow. Czk: C. A. Torres (82, Azerbejdżan). Sędziował: A. U. Mallenco (Hiszpania). Widzów: 18000.
Azerbejdżan: Gasanzade – K. Gulijew, Sadygow, Chadżijew (77 Nabijew) – Szukurow, Abdulrachmanow (77 I. Gurbanow), E. Gulijew, R. Abdullajew, Melikow (61 Ramazanow) – Karimow, Gurbanow.
Polska: Dudek – Baszczyński, Kłos, Bąk, Rząsa – Kosowski, Sobolewski, Szymkowiak (90 Radomski), Mila (84 Zieńczuk) – Żurawski, Frankowski (57 Niedzielan).

LICZBA MECZU
6
tyle goli w obecnych eliminacjach zdobył już Tomasz Frankowski. W europejskich kwalifikacjach do mundialu prowadzi w rywalizacji strzelców wraz z Portugalczykami Pedro Pauletą i Cristiano Ronaldo oraz Szwedem Fredrikiem Ljungbergiem

POWIEDZIELI PO MECZU
Paweł Janas
selekcjoner
– Bardzo cieszę się z tego wyniku. Na świętowanie awansu jest jeszcze jednak zdecydowanie za wcześnie.
18 punktów to za mało, by grać w mistrzostwach świata, dlatego też trzy czekające nas mecze są równie ważne jak ten dzisiejszy.

Jerzy Dudek
BRAMKARZ
– Rywale nie mieli
nic do stracenia i wykorzystywali każdy moment,
aby grać agresywnie. Wiedzieliśmy, że jedyną bronią, jaką Azerowie będą mieli, są ich własne nogi i ręce. Zagraliśmy bardzo skoncentrowani i dało to nam cenną wygraną.

Mirosław Szymkowiak
rozgrywający
– Na trybunach nie było kompletu widzów, ale te kilkanaście tysięcy ludzi potrafiło wytworzyć ciężką atmosferę. Na szczęście sędzia nie uległ presji i prowadził mecz bardzo dobrze. My zagraliśmy swoje i zdobyliśmy kolejne trzy punkty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto