Polowanie na centra - Bergson Śląsk szuka nowego środkowego

Wrocławski zespół zatrudni nowego środkowego tylko wówczas, jeśli znajdzie gracza, który radykalnie odmieni oblicze drużyny i wyraźnie wzmocni ją w walce pod koszami.

Kontuzja Olivera Stevicia sprawia, że pogłębiają się problemy wrocławskiego zespołu pod koszem. – Gołym okiem widać, gdzie potrzebujemy wzmocnienia – mówił po meczu z Polonią Warszawa trener Andrej Urlep, myśląc o pozycji środkowego. Teraz Stević wypadł ze składu. Nie wiadomo na jak długo. – Dopiero po tygodniu będziemy mogli stwierdzić, jak długo będzie wyłączony z gry. Może 6 tygodni, może krócej. To na tyle dziwny uraz, że trudno to oszacować – mówi szkoleniowiec wrocławian.
Serb ma pękniętą lub złamaną jedną z kości śródstopia. Uraz jest więc niezbyt groźny, ale wymaga czasu na wyleczenie.
– Fakt, że Stević jest kontuzjowany, nie sprawia, że na gwałt szukamy wysokiego. Zresztą za wartościowym graczem rozglądamy się już od jakiegoś czasu. Nie chodzi jednak o kogoś, kto zastąpi Stevicia, ale o zawodnika, który radykalnie wzmocniłby drużynę na pozycji środkowego – mówi Waldemar Łuczak, pełniący obowiązki prezesa klubu.
W tej chwili trudno powiedzieć, czy ma to być typ obrońcy – w stylu Harolda Jamisona, czy też zawodnik nastawiony na ofensywę – jak Michael Waright. – Choć obaj są bardzo różnymi środkowymi, to mają też ważną cechę wspólną. Obaj są zawodnikami dużego formatu. I to jest dla nas najważniejsze. Szukamy po prostu dobrego zawodnika – stwierdza Łuczak.
Konkretów w tej kwestii brakuje, ale nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wstępne rozmowy z kilkoma zawodnikami są już prowadzone. – Nazwisk nie podam, żadnych też nie będę potwierdzał, bo po prostu jest na to za wcześnie. Jedno jest pewne. Na siłę byle kogo nie będziemy brali ani przed meczem z Unią Tarnów, ani przed konfrontacjami z Kotwicą czy Prokomem – zaznacza prezes Bergsona Śląska.
Poszukiwanie nowego środkowego może oznaczać tylko jedno – pożegnanie z Glenem Elliottem. Amerykański środkowy w ostatnim meczu co prawda błysnął w ataku (10 punktów, 4 zbiórki, 13 oczek rankingowych), ale popełniał sporo błędów w obronie. A kto jak kto, ale Urlep tego nie wybacza. – Rezygnacja z Elliotta nie jest przesądzona i trudno ją zakładać. W tej chwili nie wiemy jeszcze nawet, jakiej narodowości będzie nasz nowy środkowy. O ile w ogóle taki będzie. Dlatego nie ma co dywagować o pożegnaniu z Glenem – kończy Waldemar Łuczak. •

Walczą o TV
Trwają rozmowy szefów Bergsona Śląska z TV 4 w sprawie relacji z meczów wrocławskich koszykarzy
w TV Odra (wcześniej TeDe), która w naszym regionie retransmituje program TV 4.
Ten kanał lokalnie miał pokazywać wszystkie pojedynki wrocławian. Nie wiadomo, czy wszystkie kwestie formalne uda się jednak załatwić do sobotniego spotkania podopiecznych trenera Andreja Urlepa z Unią Tarnów.

Ligowy hit i telewizja
Lider kontra wicelider, czyli spotkanie Prokomu Trefl z BOT Turowem w Zgorzelcu. Czy mecz kolejki trafi na szklane ekrany TV? Czytaj jutro w „Słowie Polskim • Gazecie Wrocławskiej”.