Politechnika Wrocławska będzie kształcić inżynierów jądrowych – jako jedna z dwóch pierwszych uczelni w kraju

– Takie kadry (inżynierowie jądrowi - przyp. red.) są niezbędne do obsługi elektrowni atomowych, które mają powstać w Polsce - zapowiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w programie Trzecim Polskiego Radia. – Jesteśmy po rozmowach z rektorem AGH, z rektorem Politechniki Wrocławskiej. Będzie nowy kierunek otwierany na tych uczelniach jako dwóch pierwszych - dodał.

Nową specjalność zaoferował studentom (studiów magisterskich) Wydział Mechaniczno-Energetyczny."Na studentów Nuclear Power Engineering czekają trzy semestry specjalistycznych kursów, wykładów i laboratoriów, które przygotują ich do pracy w elektrowni jądrowej, firmach i instytucjach badawczych związanych z energetyką jądrową oraz urzędach i organach administracji państwowej (np. Polska Agencja Atomistyki, Urząd Dozoru Jądrowego). Tematyka kursów oferowanych w ramach specjalności jest bardzo szeroka - obejmuje szereg zagadnień: od fizyki i chemii jądrowej, poprzez komputerowe modelowanie CFD, po konstrukcję reaktorów jądrowych i ich bezpieczeństwo" – informowała uczelnia na początku 2021roku.

Zainteresowanie było niestety niewielkie.

– Zgłosiły się tylko trzy osoby. To za mało, żeby uruchomić specjalizację. Z uwagi na to, że w Polsce nie ma elektrowni atomowych, więc trudno o pracę w tym zawodzie, młodzi ludzie zapewne nie widzieli przyszłości w energetyce jądrowej. Być może teraz to się zmieni – mówi Agnieszka Niczewska, rzeczniczka prasowa Politechniki Wrocławskiej. – W lutym przeprowadzimy kolejną rekrutację. To studia inżynierskie II stopnia, magisterskie – tłumaczy.

Nauka, na razie, będzie prowadzona tylko w języku angielskim, co ma pozwolić studentom oswoić się z angielskimi terminami typowymi dla tej branży. Najlepsi będą mogli liczyć na zagraniczne stypendia. Programy stażowe są już realizowane.

– Mamy podpisane umowy z koreańską uczelnią oraz amerykańską firmą, która ma budować elektrownię jądrową w Polsce. Dwie osoby, które studiują u nas energetykę przebywają obecnie na wymianie studenckiej w Korei. Kolejne trzy w czasie wakacji odbyły staże w Stanach Zjednoczonych – mówi Agnieszka Niczewska.

– W ostatnim naborze na podyplomową energetykę jądrową przyjęliśmy 28 osób – mówi rzeczniczka wrocławskiej uczelni.

Zajęcia trwają 2 semestry (172 godziny zajęć) i odbywają się systemem zaocznym (zjazdy sobotnio-niedzielne).
“Studia podyplomowe przeznaczone są dla wszystkich, którzy chcą uzyskać rzetelną wiedzę o energetyce jądrowej. Ze względu na zakres poruszanej tematyki, oferta studiów skierowana jest głównie dla kadry inżynieryjno-technicznej, kierowniczej, doradczej oraz menadżerskiej w sektorze wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej, podmiotach administracji publicznej oraz we wszystkich gałęziach przemysłu związanych z energetyką jądrową” – czytamy na stronie Politechniki.

Plany budowy elektrowni to szansa na studia polskojęzyczne. Politechnika analizuje obecnie możliwość ich uruchomienia w kolejnym roku akademickim.

W środę (2 listopada) rząd przyjął uchwałę w sprawie budowy wielkoskalowych elektrowni jądrowych w Polsce. Preferowana lokalizacja – Lubiatowo-Kopalino. Elektrownię wybuduje amerykańskie Westinghouse. Informację przekazała Kancelaria Premiera.

– Energia jądrowa jest czysta, bezpieczna i w gruncie rzeczy jedna z najtańszych, jeśli weźmie się pod uwagę elementy polityki klimatycznej i koszty paliwa, które po wybudowaniu elektrowni jądrowej stanowią niewielką część wyprodukowania energii – podkreślił na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

Program przewiduje postawienie w Polsce nowoczesnych i dużych reaktorów typu PWR. Do eksploatacji maja zostać oddane dwie elektrownie jądrowe po trzy reaktory każda. Początek budowy pierwszego reaktora planowany jest w 2026 r., a jego uruchomienie w 2033 r. Ostatni reaktor w drugiej elektrowni ma być oddany do eksploatacji w 2043 r.

W Polsce mają powstać też małe elektrownie jądrowe, które planuje wybudować dolnośląski KGHM.