Kibice z Wrocławia ubrani w czarne stroje zasiedli na trybunie za jedną z bramek. Mieli ze sobą tylko jeden transparent „Ludzie zasad”. Kilka minut po rozpoczęciu meczu fani Śląska odpalili kilkanaście rac.
Reakcja policji była natychmiastowa. Najpierw sektor wrocławian został otoczony potrójnym kordonem. Następnie, gdy zaczęły palić się kolejne race, na boisko wjechała policyjna polewaczka, a na kibiców poleciały strumienie wody.
Gdy race zostały zgaszone, na sektor wkroczyli policjanci z długimi pałkami i tarczami. W ruch poszły również miotacze gazu. Kibice zostali stłoczeni w jednym rogu i przez dłuższą chwilę... nie wiadomo było co dalej. Arbiter na początku akcji służb porządkowych przerwał spotkanie i czekał na rozwój sytuacji.
Wydaje się, że w tym czasie policjanci wyłapywali najbardziej krewkich kibiców z Wrocławia. Po około 10 minutach policjanci opuścili sektor przyjezdnych, a arbiter wznowił spotkanie.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?