Policja podsumowała 92. derby Rzeszowa. Mundurowi nałożyli 34 mandaty

- Mecz, zakwalifikowany jako impreza podwyższonego ryzyka, przebiegł w miarę spokojnie. Do tego wydarzenia rzeszowscy policjanci przygotowywali się od dłuższego czasu. Funkcjonariusze bazując na doświadczeniach z lat ubiegłych wiedzieli, jak przygotować się do tego wydarzenia - informuje asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik rzeszowskiej policji.

Kibice Resovii o godz. 17 mieli zbiórkę na rzeszowskim Rynku. Po godzinie 18, około 500 osobowa grupa, w eskorcie policjantów, wyruszyła na Stadion Miejski. - Przemarsz kibiców przebiegł spokojnie. Nie odnotowano żadnych poważniejszych incydentów. - dodaje asp. sztab. Magdalena Żuk.

Podczas spotkania kibice obu klubów odpalili środki pirotechniczne, które są zakazane na polskich stadionach.

- Całe zajście zostało zarejestrowane przez mundurowych. Czynności w sprawie identyfikacji osób, które dopuściły się przestępstwa podczas imprezy masowej, prowadzą policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Pseudokibiców komendy miejskiej. Przypominamy, że za posiadanie materiałów pirotechnicznych, zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych, grozi kara nawet do 5 lat więzienia - przypomina rzeszowska policja.

Łącznie policjanci wylegitymowali 37 osób w związku ze stwierdzonymi wykroczeniami porządkowymi. Nałożyli 34 mandaty karne, a wobec 1 osoby zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Jeden z mężczyzn był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Kolbuszowej. - 43-latek zamiast na stadion trafił do policyjnego aresztu - przekazała Magdalena Żuk.

Piątkowy mecz zakończył się zwycięstwem Stali Rzeszów 2:0. Gole dla biało-niebieskich zdobyli: Andreja Prokić i Patryk Warczak. Dla biało-niebieskich było to czwarte zwycięstwo z rzędu.