Fabryka Cargilla rozpoczyna produkcję surowego spirytusu. Rocznie wytworzy z pszenicy ok. 17 milionów litrów
Dotychczas fabryka w Bielanach Wrocławskich wytwarzała z pszenicy syropy, wykorzystywane w przemyśle spożywczym (zastępują cukier). W ostatnim roku produkcja przekroczyła 60 tys. ton. Kłopoty pojawiły się, gdy Polska negocjowała przystąpienie do Unii Europejskiej.
Rynek cukru i pochodnych substancji jest w UE ściśle regulowany i pod naciskiem zachodnich partnerów polski rząd zgodził się na stosunkowo niski limit - niespełna 27 tys. ton rocznie.
Amerykanie wpadli we wściekłość i zagrozili procesem o wielkie odszkodowanie. Jednocześnie jednak poszukiwali nowych pomysłów na wykorzystanie fabryki w Bielanach. Inaczej Cargill musiałby zwolnić część załogi i zmniejszyć skup zbóż od dolnośląskich i opolskich rolników.
Ostatecznie amerykański koncern zainwestował w nową linię do wytwarzania etanolu, który można sprzedawać firmom z branży spożywczej. Ale nie tylko. Prawdziwy interes łączy się z wprowadzenia biopaliw. A do benzyny dodaje się właśnie spirytus.
Dobrze poinformowane osoby z branży twierdzą, że Amerykanie będą robić interesy z Aleksandrem Gudzowatym, do którego należy wrocławski Polmos i leszczyński Akwawit.
Surowy spirytus od Cargilla będzie odwadniany w zakładach Gudzowatego i sprzedawany rafineriom, które mają dodawać go do benzyn.
Jeśli nowy interes wypali, Cargill może szybko rozbudować gorzelnię, by produkowała rocznie nawet 100 mln litrów spirytusu. Wtedy firma zatrudni dodatkowych pracowników. Do tej pory Cargill zainwestował w Bielanach ponad 90 mln dolarów, zatrudnia tam 160 osób.
Pismak przeciwko oszustom - oszustwa nigeryjskie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?