Polak na ławie

WROCŁAW
Cezary Trybański cały mecz z Minnesotą Timberwolvs przesiedział na ławce rezerwowych. Tymczasem jego zespół był blisko pierwszej wygranej w sezonie. Czy trener Hubie Brown, zgodnie z zapowiedziami, rzeczywiście da mu kolejną szansę?

- W najbliższych spotkaniach Trybański dostanie swoją szansę. Jestem bardzo zadowolony z jego pracy na treningach, teraz musi udowodnić swoją przydatność w trakcie gry - zapowiadał nowy trener Grizzlies Hubie Brown. Tymczasem w spotkaniu z Minnesotą Polak nie wyszedł na parkiet nawet na minutę. Jego zespół przegrał na wyjeździe z Timberwolvs (ostatnio, w meczu, w którym Trybański debiutował w NBA, uległ tej drużynie u siebie) dopiero po dogrywce. Fantastyczne spotkanie rozegrał Kevin Garnett, który obok 34 punktów zaliczył również 22 zbiórki! Takiego dorobku w sumie nie zdołali uzbierać trzej podstawowi gracze Grizzlies - Pau Gasol, Drew Gooden i Stromille Swift. - On przeniósł swoją grę na zupełnie inny poziom. wiele osób krytykowało go w czasie ostatnich rozgrywek play off, ale dla mnie to wciąż jeden z najlepszych graczy ligi - oceniał rywala Swift. Tymczasem lider Garnett po meczu komplementował ekipę z Memphis. - To naprawdę bardzo trudny przeciwnik. Ich bilans nie odzwierciedla tego, jak grają. Hubie Brown może być więcej niż zadowolony - przyznał Garnett.
Pochlebne oceny nie zmieniają jednak słabiutkiego bilansu Grizzlies. Memphis zanotowało na swoim koncie 11 porażkę z rzędu i wciąż pozostaje jedynym zespołem NBA bez żadnego zwycięstwa.
Trudno ocenić, dlaczego w rywalizacji z Minnesotą Trybański nie otrzymał swojej szansy. Być może zdecydował o tym fakt, że całe spotkanie było bardzo wyrównane i trener Brown nie chciał ryzykować wypuszczając do gry niedoświadczonego Polska. Kolejną szansę Polak mógł otrzymać już minionej nocy, gdy jego zespół we własnej hali Pyramid podejmował drużynę Philadelphia 76ers. Wszystko w rękach trenera Hubiego Browna...

* Wyniki: Minnesota Timberwolvs - Memphis Grizzlies 110:106 (27:28, 23:25, 26:25, 22:20, 12:8). W pozostałych meczach: Milwaukee - Miami 93:97, Utah - Phoenix 99:76, Hornets - Philadelphia 99:98, Dallas - L.A. Lakers 98:72, Houston - Cleveland 97:80, Sacramento - Chicago 111:98, Seattle - Orlando 84:101.