Chyba nigdy nie było tak łatwo o pieniądze. Nawet kupując sprzęt domowy na raty, narażamy się na wyrafinowane zabiegi i możemy skończyć w gronie niewypłacalnych dłużników.
Kupiłam pralkę automatyczną w sprzedaży ratalnej, a po spłaceniu połowy pożyczki przysłali mi kartę kredytową z limitem czterech tysięcy złotych – dziwi się Janina Bojarska ze Zgorzelca. Zaskoczenie było tym większe, że jej jedynym dochodem jest niska emerytura.
Dopiero gdy sięgnęła po umowę, jaką machinalnie podpisała w sklepie, kupując pralkę, dotarło do niej, że tak naprawdę Cetelem Bank udzielił jej kredytu konsumpcyjnego oraz odnawialnego z kartą płatniczą Aura MasterCard. Mówiąc ściśle – tylko konsumpcyjny jest związany z pralką, zaś odnawialny i karta to sposób na dłuższe przywiązanie do siebie klienta.
Teraz wystarczy bowiem aktywować kartę, dzwoniąc na podany numer telefonu, a potem już do woli można kupować bez gotówki w jednym z 88 tysięcy sklepów w całym kraju lub pobrać potrzebną kwotę z bankomatu sieci MasterCard.
Kubeł zimnej wody
Podniecona perspektywą łatwych pieniędzy Czytelniczka już zabierała się do sporządzenia listy zakupów, gdy nagle zdała sobie sprawę, że nie wie, ile będzie musiała oddać oprócz pożyczonej sumy. Innymi słowy – jak duże zapłaci odsetki?
Od razu powiedzmy, że nie ma tu żadnego oszustwa. Cetelem Bank jest własnością francuskiej grupy finansowej BNP Paribas i należy do największych w Polsce firm kredytujących sprzedaż artykułów konsumpcyjnych. I znakomicie wykorzystuje pęd Polaków do życia na kredyt.
Pożyczka na pralkę pani Janiny jest formalnie nieoprocentowana, ale jeśli uwzględnimy prowizję, opłaty manipulacyjne i ubezpieczenie, to okaże się, że będzie musiała oddać ok. 20 proc. więcej pieniędzy, niż wynosi cena sprzętu. Biorąc pod uwagę, że spłaca pralkę przez rok w miesięcznych ratach – rzeczywista stopa oprocentowania przekroczy 38 proc.! To wszystko można wyczytać w tekście umowy, tyle że wydrukowane drobnymi literkami.
Podobny zabieg zastosowano w materiałach dotyczących kredytu odnawialnego.
Bój się spirali
Jego koszty sięgają 30 proc., nie licząc różnych opłat, które idą w dziesiątki złotych. I powtórzmy – to wszystko można wyczytać w broszurkach przysłanych przez Cetelem Bank.
Dlaczego emerytce z niskim świadczeniem stawia się lekką ręką do dyspozycji cztery tysiące złotych? Z wszystkich badań wynika, że właśnie emeryci najsolidniej spłacają pożyczki. Nawet jeśli są o krok od wpadnięcia w spiralę zadłużenia, z której nie sposób się wydostać. •
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
