Fundacja przyjaźni polsko-japońskiej zajmuje się popularyzacją sztuki walki - kendo. - Oprócz tego, celem naszej grupy jest nawiązanie kontaktów z Japończykami mieszkającymi na terenie Polski. Promowanie kultury japońskiej w Polsce oraz polskiej w Japonii - mówi Julian Górski, 3 DAN - dyrektor fundacji NAMI, trener z dziewięcioletnim stażem.
- Kendo to forma edukacji. Ten sport daje wielkie możliwości rozwoju, pozwala ćwiczyć samodyscyplinę. Uczy dobrych relacji z ludźmi także poza treningiem i zdrowej, sportowej rywalizacji - opowiada trener. Warto wspomnieć, że w Japonii nie ma zajęć wychowania fizycznego. Jest tylko kendo. Dlatego zapraszamy dzieci (powyżej siedmiu lat), aby od najmłodszych lat kształtowały swój charakter i ciało. W naszym klubie od września trenuje czworo dzieci. Do dnia dzisiejszego żadne z nich nie zrezygnowało.
- Kendo wywodzi się z tradycji samurajskiej i oparte jest na kodeksie busido (zbiór zasad etycznych samurajów). Japońska szermierka jest dużym widowiskiem. To pełno kontaktowa walka. Proszę się nie obawiać kontuzji! Jeszcze nigdy takowa nie zdarzyła się na moich oczach – zachęca Julian Górski.
Jeździmy na szkolenia do Japonii. Również do Polski, do Wrocławia przyjeżdżają najwyższej klasy trenerzy. Cały czas wiec mamy też kontakt z językiem japońskim i obyczajami Japończyków.
Michał trenuje dopiero miesiąc, ale do kendo zachęca już teraz: - Dzięki treningom człowiek trenuje wytrzymałość, rozwija koordynacje. Atmosfera w klubie jest super!
Klub nazywa się RyuShinKai. Nazwa ta w tłumaczeniu na język polski oznacza wspólnotę ludzi, których serca są tak silne jak serce smoka.
Informacje o pokazowych treningach umieszczane są w sieci, na stronie internetowej klubu: www.ryushinkai.pl
Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?