Pogubiły punkty

Siatkówka: Druga porażka Polek w Pucharze Świata - tym razem z Brazylią

Polki specjalnie nie zagroziły Brazylijkom, przegrywając 0:3 w kolejnym meczu Pucharu Świata. Choć trzeba przyznać, że nasze siatkarki - paradoksalnie (zważywszy na wynik) - zagrały lepiej niż w dwóch poprzednich spotkaniach.
Ten mecz był czymś w rodzaju prawdziwego sprawdzianu dla Polek. Brazylijki, brązowe medalistki igrzysk olimpijskich z Sydney są bowiem najwyżej notowanym rywalem, z którym dotychczas nasze zawodniczki walczyły w Japonii. Turcja zajmuje w światowym rankingu piętnaste miejsce, Dominikana - czternaste, a Brazylia - piąte (Polska - dziesiąte). Trudno było oczekwiać zwycięstwa biało-czerwonych tym bardziej, że we wcześniejszych spotkaniach nasze zawodniczki popełniały zbyt wiele błędów.
Osiem błędów
Prognozy się sprawdziły. Ale, mimo że wynik jest skrajnie niekorzystny, Polki wreszcie zagrały bardziej sensownie niż w poprzednich dwóch meczach (przypomnijmy - zwycięstwo nad Turcją 3:2 i porażka z Dominikaną 1:3). I co ważniejsze biało-czerwone nie popełniały już tak wielku błędów, jak poprzednio. W tej kolejce spotkań myliły się najrzadziej ze wszystkich ekip. W sumie popełniły osiem błędów, podczas gdy Brazylijki - 24. Tyle, że liczba błędów nie przekłada się na wygranie meczu.
Polki najbliżej pokonania Brazylijek były w trzecim secie, w którym początkowo prowadziły 2:0, a ptoem 12:11. Ostatecznie zwyciężyło jednak doświadczenie medalistek olimpijskich.

Najlepszy mecz

- Po okresie dobrej gry następowały seryjne straty punktów i to nas zgubiło - podkreślała po meczu kapitan naszej reprezentacji Magdalena Śliwa. Na konferencji prasowej Andrzej Niemczyk, trener naszej reprezentacji przyznał, że bardzo denerwowały go rozgrywające. - To był nasz najlepszy mecz z trzech rozegranych. Dalej nie wiemy, dlaczego w poprzednich meczach słabe było przyjęcie piłki. Brazylijki każdy nasz słabszy moment gry czy błąd wykorzystywały. Jestem zadowolony z postawy młodszych dziewcząt. Są one jednak dopiero w drodze do mistrzostwa - mówił Niemczyk.
Pochlebnie o naszym zespole wypowiadała się Brazylijka Erika Coimbra. - Słyszałyśmy, że Polki są groźne i to się sprawdziło. Mają dużo wysokich zawodniczek, przeciwko którym gra się bardzo ciężko. Według mnie Polki będą w tym turnieju coraz silniejsze i sprawią pozostałym zespołom wiele kłopotów - mówiła.

Dzień przerwy

Za niespodziankę i to dużego kalibru należy uznać porażkę mistrzyń olimpijskich i czterokrotnych triumfatorek Pucharu Świata - Kubanek z Turcją. To właśnie Kubanki będą kolejnymi rywalkami Polek. Z nimi jednak biało-czerwone zagrają dopiero w środę. Dziś w Pucharze Świata jest dzień przerwy. Polki przeznaczą go jednak nie na odpoczynek, a na podróż. Do tej pory grały w Kasgoshimie. Teraz przeniosą się do Sendai, gdzie w środę zagrają z Kubą, a w czwartek z Chinkami.

Puchar Świata - 3. kolejka

Polska - Brazylia 0:3 (19:25, 18:25, 18:25). Polska: Śliwa, Niemczyk-Wolska, Liktoras, Skowrońska, Glinka, Frątczak, Barbachowska (libero) oraz Bełcik, Podolec, Mróz, Żebrowska; Brazylia: Oliveira Walewska, Erika Coimbra, Ana Chagas, Virna Dias, Valeska Menezes, Fernanda Venturini, Ariene Xavier (libero) oraz Velissa Gonzaga.
Chiny - Dominikana 3:0; Kuba - Turcja 2:3; Egipt - Argentyna 0:3; USA - Włochy 3:0; Japonia - Korea 3:2
1. Chiny 3 6 9:1
2-3. Japonia 3 6 9:2
2-3. USA 3 6 9:2
4. Brazylia 3 5 7:4
5. Włochy 3 5 6:3
6. Turcja 3 4 6:8
7. Kuba 3 4 5:7
8. Dominikana 3 4 4:7
9. Argentyna 3 4 3:6
10. Polska 3 4 4:8
11. Korea 3 3 4:9
12. Egipt 3 3 0:9