MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoda dla bogaczy

Ireneusz Maciaś, Michał Karpiński
Fragment wielkiego przeboju „We are the champions” grany przed każdym meczem ma przypominać, że to zmagania tylko mistrzów. I tak jest naprawdę. W 1/8 finału nie ma już miejsca dla kopciuszków.

Fragment wielkiego przeboju „We are the champions”
grany przed każdym meczem ma przypominać,
że to zmagania tylko mistrzów. I tak jest naprawdę. W 1/8 finału
nie ma już miejsca dla kopciuszków. Piękne sny szwajcarskiego
FC Thun i słowackiej FC Petrżalki już się skończyły

Dziś i jutro pierwsze mecze 1/8 piłkarskiej Ligi Mistrzów.

Wytwórnia milionów
Kiedy w 1955 roku Gabriel Hanot, dziennikarz największej w świecie sportowej gazety „L'Equipe”, tworzył rozgrywki Pucharu Europy, nie ukrywał, że mają to być zmagania dla wszystkich. System pucharowy funkcjonujący już od pierwszej rundy dawał szanse także tym malutkim. Ale to nie podobało się najsilniejszym. Grupa G-14, skupiająca najlepsze kluby w Europie, wywierała presję na UEFA, aby ta zmieniła system. I tak się stało w sezonie 1992/93. W kolejnych latach Liga Mistrzów przestała być Ligą Mistrzów, bo zaczęto do niej zapraszać zespoły, które w swoich krajach zajmowały miejsca nawet poza podium. – Champions League to taka Unia Europejska, w której bogaci narzucają warunki biednym – powiedział kiedyś Johan Cruyff, świetny przed laty piłkarz, a następnie trener. I sporo w tych słowach racji.
A liczby nie kłamią. Wielkie pieniądze są dla wielkich. Triumfator ostatnich rozgrywek FC Liverpool zarobił 30,6 miliona euro. Drugie miejsce, pod względem dochodów, zajęła Chelsea – 28, a trzecie finalista rozgrywek AC Milan – 26,2 miliona euro.

Noc w Paryżu
W tym roku finał zaplanowano na 17 maja. Dwie najlepsze ekipy zagrają na Stade de France w Paryżu. Na razie kandydatów jest wielu. Bukmacherzy najwięcej szans dawali Barcelonie i Chelsea. Ale, jak wiadomo, za dwa tygodnie jedna z tych drużyn znajdzie się poza burtą rozgrywek. Jutrzejszy pojedynek na Stamford Bridge wywołuje zatem sporo emocji. Nic dziwnego. Bo oba zespoły grały ze sobą w tej samej fazie LM w poprzednim sezonie. Lepsi okazali się londyńczycy, którzy po wyjazdowej porażce 1:2 w rewanżu wygrali 4:2. Po spotkaniu w stolicy Katalonii Jose Mourinho, menedżer Chelsea, zarzucił Frankowi Rijkaardowi – trenerowi Barcy, że ten wpływał na sędziego Andersa Friska. Szwedowi grożono nawet śmiercią i wkrótce zakończył karierę.
Dziś jednak będziemy się emocjonować pojedynkiem AC Milan z Bayernem Monachium. Włosi także wymieniani są wśród kandydatów na finał, choć ich szkoleniowiec Carlo Ancelotti, na łamach niemieckiej gazety „Bild am Sonntag”, stwierdził, że to Bawarczycy są faworytem całej Ligi Mistrzów. – Bayern miał przewagę nad resztą, bo przerwa w lidze trwała tam tylko miesiąc – argumentował Włoch. Niemcy mają jednak poważne zmartwienie. To kontuzja niezastąpionego bramkarza, czyli Olivera Kahna.

Królewski ból głowę
W Madrycie kibice liczą, że po kolejnych – choć już może mniej galaktycznych – transferach Real wreszcie sięgnie po koronę w Europie. W lidze ciężko będzie mu dogonić Barcelonę, a Puchar Króla jest już tylko wspomnieniem.
– Cieszę się z wylosowania Arsenalu. Będę wreszcie miał okazję zagrać w Londynie, gdzie przecież się urodziłem – zaznaczał David Beckham, jeden z asów ekipy z Madrytu.
Pieniądze na Santiago Bernabeu są potrzebne. Bo według zapowiedzi latem Real chce wydać 100 mln euro na zakup kolejnych graczy.
Ale piłka ma to do siebie, że nawet największe gwiazdy nie zawsze świecą. I właśnie dlatego przyciąga na stadiony tylu kibiców. •

Najważniejsze transfery
* Milan: przyszedł
M. Amoroso (Sao Paulo)/odszedł Ch. Vieri (Monaco).
* Ajax: przyszedł
K. J. Huntelaar (Heerenveen)/odeszli:
J. Escude (Sevilla), B. Lobont (Fiorentina), N. de Jong (HSV).
j Arsenal: przyszedł
T. Walcott (Southampton).
* Bayern: przyszedł J. Dos Santos (Porteno).
* Benfica: przyszli:
M. Moretto (Setubal),
L. Robert (Newcastle)/odszedł: M. Dos Santos (Monaco).
* Chelsea: przyszedł Maniche (Dynamo Moskwa).
* Rangers: przyszedł
K. Boyd (Hearts)/odszedł
F. Jeffers (Charlton).
* Inter: przyszedł Cesar (Lazio).
* Liverpool: przyszedł
R. Fowler (Man. City)/odszedł Josemi (Villareal).
* Lyon: przyszedł P. Mueller (Basel)/odszedł P. Frau (Lens).
* PSV: odszedł Robert (Betis).
* Real: przyszli: Cicinho (Santos), A. Cassano (Roma).
* Villareal: przyszedł
G. Franco (Monterrey)/odeszli:
L. Figueroa (River Plate),
J. Kromkamp (Liverpool).
* W Barcelonie, Juventusie i Werderze nie zaszły większe zmiany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto