Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podsumowanie 11. MFF Nowe Horyzonty (ZDJĘCIA)

AS
Projektory filmowe zgasły, na salach kinowych cisza i mrok. Zakończono już pokazy, dyskusje, koncerty. Wrocław pożegnał ostatnich gości największego festiwalu filmowego w Polsce – 11. edycji Nowych Horyzontów.

Trudno podsumować w kilku słowach wszystko to, w czym mogli brać udział widzowie 11. MFF nowe Horyzonty, których, według szacunków organizatora, było ponad 111 tys. Wielkim szczęściem mogą cieszyć się wszyscy, którzy dostali się na jedna z projekcji Piny Wima Wendersa. Film był oblegany, a rezerwacja miejsc na seanse trwała od godziny 8 min. 30 s. 00 do g. 8 min. 30 s. 15. Ale to nie jedyny nowohoryzontowy rekord szybkości rezerwacji, bo równie oblegane były filmy Rozstanie Asghara Farhadiego, Habemus Papam – mamy papieża Nanniego Morettiego, czy Koń turyński Béli Tarra.

W sumie na festiwalu zaprezentowano 483 filmy, w tym 228 filmów pełnometrażowych. Reprezentowały one 44 kraje. Wielu zapadnie w pamięć także koncert zespołu Grinderman. Prawdziwa orgia muzyki i świateł, której centrum stanowił charyzmatyczny i hipnotyzujący Nick Cave jako wielki szaman rockowej awangardy, spotęgowana niezwykłą atmosferą Wyspy Słodowej, długo jeszcze będzie stanowiła punkt odniesienia dla wszystkich fanów prawdziwego rocka. We wszystkich wydarzeniach muzycznych festiwalu wzięło udział ponad 10 tys. uczestników.

Jak co roku, udało się zaspokoić apetyty wszystkich głodnych dobrego, mądrego i odważnego, a często także wymagającego kina. Część z nich przyjedzie tu także w listopadzie, na American Film Festiwal, znaczna większość za rok, na kolejną filmową i intelektualną ucztę.

Widzowie festiwalu rekrutują się z najróżniejszych środowisk, zawodowo zajmują się przeróżnymi sprawami, są w wieku od lat 5 do 105 a łączy ich jedno: pasja kina i świadomość, że Nowe Horyzonty to wydarzenie wyjątkowe. Ściągają z całej Polski, a także coraz tłumniej z zagranicy.

MFF Nowe Horyzonty i American Film Festiwal to wg ankietowanych najważniejsze, obok Brave Festivalu, Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Dialog i Wratislavia Cantans wydarzenia kulturalne Wrocławia, które przyczyniają się do kosmopolitycznego obrazu miasta i odegrały istotną rolę w wyborze miasta jako ESK 2016.

Nie brakuje wśród ankietowanych takich, którzy uczestniczą w wydarzeniu już 9 lub 10 raz. Ok. 60% pytanych twierdzi, że festiwalu nie można przyrównać do żadnego z istniejących i działających tego typu imprez w Polsce. Zwracają przy tym uwagę na integralność i unikatowość jego formuły oraz to, że ze względu na kompleksowość oferty jest to wydarzenie trudne do skopiowania.

Jeśliby zaś mieli porównywać Nowe Horyzonty do innych wydarzeń tego typu na świecie, byłby to Sundance Film Festival ze względu na prezentację dużej liczby niezależnych twórców przedstawiających odważne kino, a jednocześnie obecność tytułów dobrze znanych, które odkrywa się na nowo, lub Berlinale z uwagi na różnorodność prezentowanych filmów, wysoki poziom artystyczny i europejski sposób myślenia o kinie.

Ankietowani docenili także działania głównego sponsora festiwalu – marki T-mobile, podkreślając wyjątkowo dojrzałe podejście do kwestii sponsoringu międzynarodowych imprez kulturalnych, objawiające się zgodą na usunięcie nazwy swojej firmy z nazwy festiwalu. Zwrócili także uwagę na wysoki profesjonalizm w przygotowaniu materiałów i brandingu miasta, które to, dzięki działaniom sponsora, na te kilkanaście dni stało się prawdziwym, światowym miastem festiwalowym. Widział i czuł to każdy, kto choć na weekend zajechał do Wrocławia w czasie NH.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto