Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podróże: Kanał La Manche [foto]

wwldi
wwldi
Osoby spędzające urlop w Wielkiej Brytanii muszą pokonać kanał La Manche. Można tę podróż odbyć korzystając z tunelu pod kanałem linii lotniczych lub przeprawić się promem.

Podróż Eurotunelem polega na załadowaniu się na skład kolejowy, który przewiezie nas do Wielkiej Brytanii. Zajmie to ok. 45 minut. Taka podróż dla mnie osobiście nie jest zbyt ciekawa. Bardziej atrakcyjną i dostarczającą wielu wrażeń jest przeprawa promowa.

Najkrótsza droga morska to odległość 34 km od francuskiej Dunkierki do brytyjskiego Dover. Na tym odcinku wprowadzono wahadłowy ruch promowy, obsługiwany przez kilka linii promowych i różnych armatorów. Trasę z portu w Dover do Dunkierki promy pokonują w czasie około dwóch godzin. Odprawa paszportowa i załadunek przebiegają sprawnie i są świetnie zorganizowane.

Zaplanowany odpływ promu NORFOLK o godz.8 rano zobowiązywał nas do wcześniejszego przybycia na miejsce. Okazało się, że mamy jeszcze około 1,5 godz. wolnego czasu do odpływu promu. Ten czas wykorzystaliśmy zdjęcia.

Miasto Dover obecnie liczy około 110 tys. mieszkańców. Plaża jest kamienista i ograniczona od strony lądu przepięknymi białymi klifami. Są to pionowe ściany białych skał, przeważnie pochodzenia wapiennego. Uroku dodają im rosnące tam  różne gatunki drzew liściastych. Na pobliskim wzgórzu widać ruiny średniowiecznego zamku warownego. Ze wzgórza rozciąga się widok na na miasto i cały port.

Na poniższych fotografiach można zobaczyć wpływający do portu prom. Zdjęcie wykonano o godzinie 6 rano. Widok promu i oświetlenie sprawiają wrażenie, że oglądamy wielki, pływający budynek. Pomimo wczesnej pory po drodze mijamy wiele otwartych i czynnych barów, hoteli i sklepików. Rozliczne, boczne i kręte uliczki sprawiają wrażenie, że można zabłądzić. To jednak tylko wrażenie, które szybko mija. Drogi są świetnie oznakowane.

Sznur samochodów osobowych (oddzielne pasy) i TIR-ów w porcie budzi obawy, że nie zdążymy się załadować na prom, który za 25 minut ma zaplanowany odpływ. Okazuje się jednak, że ta ogromna kolejka w oka mgnieniu znika i jesteśmy już na promie. Punktualnie o godzinie 8 prom odbija od nabrzeża portowego, kierując się na Dunkierkę.

Sama podróż jest komfortowa. Tego dnia wody kanału La Manche były spokojne, bez fal. O tym, że płyniemy promem przypominały nam mijane okręty. Na promie można zjeść i napić się czegoś, jednak ceny towarów i pamiątek są wysokie, jak na kieszeń przeciętnego Polaka. Po nie całych dwóch godzinach wpłynęliśmy do portu w Dunkierce.

Ceny biletów na prom, w zależności od sezonu turystycznego, są ruchome. Najlepiej kupić je przez Internet i to w obydwie strony.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto