Pod znakiem Angelusa

Kryminał retro „Festung Breslau” Marka Krajewskiego, saga ziemiańska „Lala” Jacka Dehnela i refleksyjny „Traktat o łuskaniu fasoli” Wiesława Myśliwskiego znalazły się wśród 41 książek zgłoszonych do konkursu Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus.

Statuetkę Angelusa i 150 tys. zł – najwięcej spośród literackich nagród w Polsce – autor najlepszej książki dostanie na początku grudnia. Na razie więc jury pod przewodnictwem Natalii Gorbaniewskiej, wybitnej rosyjskiej poetki i tłumaczki literatury polskiej, będzie czytać książki. Finałową siódemkę poznamy w październiku, a laureata 1 grudnia, podczas uroczystej gali.
Nagroda przyznawana jest po raz drugi, jednemu z pisarzy pochodzących z Europy Środkowej, za książkę prozatorską napisaną przez żyjącego autora po polsku lub na polski tłumaczoną.
Pierwszy raz także jurorzy, a nie tylko wydawnictwa, mogli zgłosić swoje typy. Z tej możliwości skorzystał prof. Stanisław Bereś. – Bardzo podobała mi się powieść „Don Juan raz jeszcze” Andrzeja Barta – powiedział nam. I śmiał się, że dla osadzonej w barwnej przestrzeni hiszpańskich zamków, klasztorów i miejsc przeklętych miłosnej historii zrezygnował ze snu.
W zeszłym roku Angelusa dostał Jurij Andruchowycz, znakomity ukraiński pisarz, za powieść „Dwanaście kręgów”.