Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pociągi już jeżdżą, a przejścia dalej nie ma. Bardzo niebezpiecznie na ul. Agrestowej we Wrocławiu

Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
Na przejściu ul. Agrestowej ustawiona została zapora oraz postawiono tablice informujące o zakazie przejścia przez tor
Na przejściu ul. Agrestowej ustawiona została zapora oraz postawiono tablice informujące o zakazie przejścia przez tor ZDiUM
Na ul. Agrestowej bezpiecznego przejścia przez torowisko linii nr 285 jeszcze nie ma, mimo że pociągi na trasie jeżdżą od tygodnia. Czasu na jego budowę było więcej, niż pierwotnie zakładano, bo powrót pociągów na trasie Wrocław – Świdnica zapowiadany był przecież trzy razy. ZDiUM tłumaczy, dlaczego inwestycji nie udało zrealizować na czas.

- Mieliśmy świadomość, że ta inwestycja będzie ważna dla mieszkańcy osiedli Ołtaszyn, Krzyki, Borek, ponieważ linia kolejowa nr 285 relacji Wrocław Główny – Świdnica Przedmieście dzieli obecnie ul. Agrestową na dwie części oraz zapewni prawidłowe i bezpieczne przejście przez tor kolejowy. Do tej pory nie istniało legalne oraz bezpieczne przejście przez linię kolejową, w miejscu jej skrzyżowania z ulicą. Osoby przekraczające linię kolejową w tym miejscu, łamią zakaz i robią to na własną odpowiedzialność, narażając się tym samym na ogromne niebezpieczeństwo – mówi Klaudia Piątek z biura prasowego ZDiUM.

I faktycznie, na ul. Agrestowej oficjalnie przejść przez torowisko linii nr 285 nie można, ale też wcześniej nie jeździły nią pociągi. Pomimo zakazu więc, skrót był popularny wśród lokalnej społeczności, która pokonywała tory bez obaw o swoje bezpieczeństwo. Sytuacja zmieniła się 12 czerwca, od kiedy pociągi na trasie Wrocław – Sobótka – Świdnica kursują na nowo.

Dlaczego budowa nie została ukończona przed powrotem pociągów na linię 285?

Problemem okazały się pieniądze. Przetarg na jego budowę został ogłoszony już 27 stycznia, ale w wyznaczonym terminie (do 16 lutego) wpłynęły dwie oferty, z czego najniższa przekraczała budżet przeznaczony na roboty budowlane o nieco ponad 426 tys. zł. Podjęto wtedy decyzję o unieważnieniu postępowania. Następne zostało ogłoszone ponownie 2 marca. Wtedy do budowy zgłosiły się 3 firmy.

- Najniższa oferta, na kwotę 1 057 110,35zł, przekraczała budżet o 204 tys. zł, jednak z uwagi na informacje o zbliżającym się terminie wznowienia ruchu kolejowego na rewitalizowanej linii, oraz z uwagi na potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa na tym nielegalnym przejściu przez tory, Urząd Miejski Wrocławia podjął decyzję o doprowadzeniu brakujących środków, co umożliwiło rozstrzygnięcie przetargu – opisuje Klaudia Piątek.

Umowę na realizację inwestycji z wybranym w przetargu wykonawcą, spółką KOMBUD, podpisano 20 kwietnia. Firma zobowiązała się do realizacji robót budowlanych w terminie do 3 miesięcy od daty zawarcia umowy. Finalnie przejście powstaje, a prace powinny być zakończone do 20 lipca, blisko półtora miesiąca po otwarciu linii 285.

Nowe przejście na ul. Agrestowej. Będzie bezpieczniej

Zamówienie obejmuje wykonanie prac telekomunikacyjnych, elektrycznych, SRK, drogowych. W ramach budowy, ZDiUM planuje zrealizować:

  • nowe przejście przez linię kolejową nr 285,
  • zabudowę toru płytami przejazdowymi,
  • dwa odcinki drogi dla pieszych i rowerów,
  • oświetlenie miejsca przejścia,
  • cyfrowy system telewizji przemysłowej do monitorowania przejścia,
  • infrastrukturę techniczną zapewniającą bezpieczeństwo dla pieszych m.in. rogatki sterowane automatycznie, monitoring wizyjny, sygnalizację świetlną i dźwiękową,
  • niezbędną infrastrukturę kolejową do obsługi samoczynnego systemu przejazdowego.

- Dopiero budowane przejście pieszo – rowerowe wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną może zapewnić możliwość bezpiecznego przekraczania przez pieszych i rowerzystów toru kolejowego w rejonie ul. Agrestowej we Wrocławiu – dodaje Klaudia Piątek.

Inwestycja jest odpowiednio oznakowana. Na przejściu ustawiona została zapora oraz postawiono tablice informujące, że obowiązuje zakaz przejścia przez tor. Podana jest również informacja, gdzie znajduje się najbliższe legalne przejście dla pieszych i rowerzystów (ul. Orawska i ul. Ołtaszyńska).

- Wobec tego, jeżeli ktoś pomimo zakazu zdecyduje się przekraczać linię kolejową w tym miejscu, robi to na własną odpowiedzialność, niezgodnie z przepisami i naraża tym samym swoje zdrowie i życie. Do czasu zakończenia inwestycji nie można bowiem przemieszczać się w tym rejonie – ostrzega Klaudia Piątek z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto