Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pociąg do nieba buchnął parą [wideo]

Michał Potocki
Michał Potocki
Parowóz stanął dęba na pl. Strzegomskim, bucha parą i puszcza iskry.

Lokomotywa Ty2-1035 przyjechała do Wrocławia na dwóch tirach i przez specjalistyczne dźwigi został postawiony na sztorc w sąsiedztwie bunkra. Akcję jej montowania dokumentowaliśmy podczas Photo Walka 3.0. Przez kilka miesięcy wokół instalacji sadzona była zieleń. Na razie kopiec pokrywa gęsta trawa, a pod samym cokołem rzeźby posadzono kilka krzewów.

Światło i para

Główną atrakcją pociągu mają być światła i buchająca z komina para. Podczas inauguracyjnego pokazu spod kół szły dodatkowo iskry, a dym wydobywał się nie tylko z komina, ale również z miejsca, gdzie kiedyś był kocioł parowozu.

- Autor nigdy nie jest zadowolony do końca ze swego dzieła - mówi Andrzej Jarodzki pomysłodawca instalacji. - Od wizji, która wygląda najlepiej, poprzez projekty przechodzimy do realizacji, która przedstawia się najgorzej. Tutaj brakuje kilku elementów, które bym sobie życzył. Chciałbym zobaczyć tu odpowiednio ukształtowane drzewa, które mają nadać impet lokomotywie. Te się nie przyjęły, to są jakieś drobne krzewy, a właściwe miałyby się odchylać od pionu lokomotywy. Nie ma też lasera, który miał walić w kosmos, bo choć była zgoda lotnictwa, to laser kosztuje aż 80 tys. dolarów.

Kontrowersje wokół "Pociągu do nieba"

Pociąg do nieba wzbudza kontrowersje w środowisku miłośników kolejnictwa. Pisaliśmy o tym w artykule Pociąg do nieba czy do piekła? Podczas uruchomienia instalacji na pl. Strzegomskim ważną rolę projektu dla zabytków przemysłowych podkreślał Howard Jones, miłośnik kolejnictwa, który uczy jeździć parowozami w ostatniej czynnej parowozowni na świecie w Wolsztynie.

- Dostałem informację, że nie powinienem się tu zjawić, ponieważ to nie jest rzeźba, tylko niszczenie zabytków. Jednak takich parowozów jest około pół tysiąca, z czego 50 w Polsce - mówi Jones.- Nie ma możliwości, żeby wszystkie miały szanse jeździć. To dobrze, że ten pociąg tu stanął, ponieważ jest świetnym sposobem, by zwrócić uwagę na ochronę zabytków przemysłu w tym kolejnictwa - uważa.

Podczas inauguracji Pociągu do nieba na scenie odegrano pantomimę, a instalacja zaprezentowała swoje możliwości. Nie zabrakło też wesołych elementów, gdy prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz nie mógł rozbić butelki szampana o rzeźbę. Za czwartym razem powiodło się dopiero autorowi instalacji.

Pociag do niebaPociag do nieba

Pociąg raczej się podoba

Wrocławianie mają podzielone opinie na temat Pociągu do nieba, ale postrzegają go raczej pozytywnie.

- Świetny pomysł, dużo młodych wrocławian będzie mogło się pod nim umawiać - uważa Robert, wrocławianin. - Mogłoby być więcej tego typu rzeźb wkomponowanych w charakter miasta. Wrocław jest miastem różnorodnym, jest u nas miejsce i na tradycyjny pomnik Chrobrego, i na taką instalację - dodaje.

Podobnie uważa Mariusz Wroński, który przypadkiem trafił na inaugurację Pociągu do nieba.

- To dobrze, że coś nowego się pojawiło na tym placu. Myślałem, że postawią tu kolejną stację benzynową - mówi Wroński. - Wizja artystyczna jest dla mnie ciekawa, ale pociąg mógł zostać jeszcze trochę pomalowany. I brakuje ławek, na których można by siąść. Zieleni też by się więcej przydało - dodaje.

Nie wszyscy wyrażają podziw nad wizją artysty. - Raczej mi się to nie podoba. Mogli ustawić jakiś duży pomnik z ludźmi - komentuje Ilona Szumowska. - Jeśli miał to być pomnik związany z koleją, to ładnie by wyglądał pociąg okalający plac. Wewnątrz okręgu byłoby może ciszej i przytulniej. Na sztuce się jednak nie znam i nie wiem, ile by to kosztowało.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto