Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pobiła męża tłuczkiem do mięsa. Poszło o kotleta. Gdy żona dręczy męża, psychicznie i fizycznie...

Katarzyna Piojda
41-latek czasem w pracy pokazywał się z zadrapaniami na twarzy. Kolegom wmawiał, że kot zaatakował. Te rany były przecież widoczne gołym okiem. Tych na sercu nikt jeszcze nie odkrył
41-latek czasem w pracy pokazywał się z zadrapaniami na twarzy. Kolegom wmawiał, że kot zaatakował. Te rany były przecież widoczne gołym okiem. Tych na sercu nikt jeszcze nie odkrył Andrzej Banas/zdjęcie ilustracyjne
Ona – lat 39. On – 41. I ich 13-letni syn. Oboje ekonomiści, pracujący. W domu jednak nie gra. Żona znęca się psychicznie nad mężem. Od lat.

Normalna, wydawałoby się, rodzina. Ona – lat 39. On – 41. Plus 13-letni syn. Małżonkowie to ekonomiści. W pracy wszystko gra. W domu nie gra. Żona znęca się nad mężem. Nikt, oprócz koleżanki z pracy mężczyzny, nie domyśla się, co się dzieje w czterech ścianach.

Ostatnio mąż poszedł po truskawki. Myślał, że zrobi przyjemność żonie, przynosząc owoce. Ta jednak truskawki wyrzuciła, a na małżonka nakrzyczała. Rozzłościła się tak, bo jedna truskawka miała plamkę.

Raz mąż usiadł na fotel. Nie zauważył, że na oparciu leży dopiero co wyprasowana bluzka żony. Pech, bluzka się pogniotła. Ta nieuwaga sporo kosztowała mężczyznę. Żona parę godzin się awanturowała.

Innym razem ten sam facet zobaczył w śmieciach swoje podarte zdjęcia z dzieciństwa. Od zawsze czuł do nich sentyment. Teraz poczuł złość. To żona je podarła i wyrzuciła pożółkłe pamiątki. Tłumaczyła: - Tylko leżały i się kurzyły. Trzeba było się pozbyć.
I psychicznie, i fizycznie żona męża maltretowała. Fakt, nie biła go, ale szturchała, popychała.

Wstyd przełamany

Mężczyzna wreszcie nie wytrzymał. Po kilkunastu latach takiego traktowania przełamał wstyd. Na początku 2020 roku zgłosił się po pomoc. Nie do rodziny. Do obcych ludzi. Trafił do Stowarzyszenia „Alwernia” w Bydgoszczy. Tutaj działa m.in. grupa wsparcia dla kobiet doświadczających przemocy w rodzinie, ale fachowcy jego też objęli wsparciem.

- Jesteśmy po serii indywidualnych spotkań z tym panem, kolejne przed nami – mówi Justyna Kuś, prezes stowarzyszenia, zarazem psychoterapeutka. - Uczymy stawiania granic, poczucia własnej wartości oraz asertywności, czyli sztuki odmawiania bez ranienia drugiej osoby.

Nie tylko kobiety przecież stają się ofiarami przemocy. Pewna pani zdenerwowała się na pana. Spóźnił się godzinę do domu. Nazajutrz, gdy wstał, pani nie było. Chciał wyjść z pokoju. Nie mógł. Pani zakluczyła drzwi. Wypuściła pana parę godzin później, gdy dzieci państwa wróciły ze szkoły.

Bywa śmiesznie, chociaż to śmiech przez łzy, te prawdziwe. Incydent spod Bydgoszczy - żona pobiła męża tłuczkiem od mięsa. Poszło właśnie o mięso. On zjadł kotleta, przeznaczonego dla niej. Było tak: na obiad usmażyła cztery kotlety. Ona zjadła dwa, on jednego. Po obiedzie kotlet wylądował w lodówce. Mąż zjadł go krótko przed kolacją. Rozwścieczona żona stwierdziła, że skoro on nie chciał kotleta na obiad, to niejako stracił do niego prawo. Ona postanowiła zjeść, ale na kolację. Mąż ją wyprzedził. Za to mu się jednak dostało. Owym tłuczkiem.

Bywa też dramatycznie. 59-latka z Lublina zgwałciła męża butelką po winie i kijem od szczotki. Wcześniej zakleiła mu usta taśmą i skrępowała ręce. Mężczyzna krwawił kilka dni. Żona wreszcie wezwała pogotowie. Lekarze nie zdołali uratować mu życia.

Nie taka słaba ta płeć

Dr Grażyna Kędzierska, autorka m.in. opracowania „Kobieca przemoc ekonomiczna w Polsce”, zaznacza w nim: - Kobieca przemoc istnieje od dawna. Kobiety plotkowały, obmawiały, płakały, wyrażając w ten sposób swoją złość. Zmiany zachodzące w społeczeństwie, w sposobie życia oraz współczesny poziom stresu sprawiają, że takie zachowania nie są wystarczającym środkiem na odreagowanie. Kobiety stały się bardziej agresywne, ponieważ stawia im się wysokie wymagania. Aby móc funkcjonować we współczesnym świecie i mieć w nim przestrzeń dla siebie, stały się też bardzo silne. Zaprzeczają swojej delikatności i czułości, wyrażając agresję w sposób typowo męski. Wbrew pozorom, przemoc kobiet jest dość częsta i przybiera różne formy. Rozciąga się od „niewinnej kpiny”, „nieszkodliwego” poszturchiwania, zapomnienia po wyrafinowane niszczenie poczucia czyjejś wartości, uniemożliwienie zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych lub zabójstwo.

Przemoc kobiet jest dość częsta i przybiera różne formy: od „niewinnej kpiny”, poszturchiwania, po wyrafinowane niszczenie poczucia czyjejś wartości, uniemożliwienie zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych lub zabójstwo

Pani bije pana

Panowie znacznie rzadziej są ofiarami. Dane Komendy Głównej Policji wskazują, że przeciętnie 1 ofiara przemocy na 6 to właśnie mężczyzna. Tak wynika z zestawienia za 2019 rok. Gdyby tak je porównać, przykładowo, do 2014 roku, to na każde 7 przypadków przemocy dotyczącej kobiet, notowano 1 przypadek, gdy ofiarą padał mężczyzna.

Cierpiących panów być może nawet 3-4 razy więcej. Oni jednak boją się ujawnić swój sekret. - Wynikać to może z niechęci do przyznawania się przez mężczyzn, stereotypu dotyczącego tego, że mężczyzna powinien być silny oraz odporny na przemoc oraz ze społecznego tabu, jakie panuje w temacie przemocy stosowanej względem mężczyzn, zwłaszcza, kiedy sprawcą jest kobieta – twierdzą autorzy „Ogólnopolskiej diagnozy infrastruktury wsparcia osób doznających przemocy oraz oceny efektywności i skuteczności stosowanych form pomocy”, przygotowanej dla Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Rozwiąż test i przekonaj się, czy mógłbyś dołączyć do organizacji zrzeszającej najbardziej inteligentnych ludzi na świecie! >>>
[TEST] NA INTELIGENCJĘ. SPRAWDŹ, CZY DOSTAŁBYŚ SIĘ DO MENSY

Monitoring telefonu

Kobieta - niby słaba płeć, a niejedna umie niemal doszczętnie zniszczyć mężczyznę. Fizycznie - szarpie za włosy, okłada pięściami, przewraca, kopie. Psychicznie – zamyka swojego męża czy partnera w pokoju lub garażu, notorycznie sprawdza stan jego portfela i robi monitoring rozmów i smsów.

41-letni bydgoszczanin czasem w pracy pokazywał się z zadrapaniami na twarzy. Kolegom wmawiał, że kot zaatakował. Te rany były przecież widoczne gołym okiem. Tych na sercu nikt jeszcze nie odkrył.

Są też dwie inne formy przemocy – ekonomiczna i seksualna. Przemoc ekonomiczna to m.in. kontrolowanie wydatków ofiary bądź zabieranie jej pieniędzy, niszczenie rzeczy osobistych. Przemoc seksualna to z kolei zmuszanie do współżycia, ale także obłapywanie, obmacywanie.

Przemoc seksualna to zmuszanie do współżycia, ale także obłapywanie, obmacywanie

Pani prezes dodaje: - Nie namawiamy naszych pacjentów do podejmowania określonej decyzji. Oni sami muszą wybrać swoją dalszą drogę. Uświadamiamy tym mężczyznom natomiast, jak powinny wyglądać normalne, partnerskie relacje i w jaki sposób można próbować wprowadzić zmiany.

Jeżeli ofiara postanawia zaalarmować służby, to już połowa sukcesu. - Przyjmujemy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, w wyniku czego przeprowadzamy przesłuchania ofiary, sprawcy, świadków – mówi mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Trudno jest udowodnić sprawcy stosowanie przez niego przemocy, co nie oznacza, że jest to niemożliwe.

Przeprowadzka odwleczona

Jeżeli czyn zostanie udowodniony, oprawcę czeka kara. Art. 207 Kodeksu karnego: „Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

41-latek z Bydgoszczy zagroził żonie, że się wyprowadzi. Kobieta była w szoku. Przez tydzień była miła. Później znowu zaczęła na niego krzyczeć z byle powodu. On jednak nie wrócił do tematu wyprowadzki. Zostanie z żoną i synem. Na razie.

Procesje zorganizowane w parafii św. Andrzeja Boboli oraz w Bazylice mniejszej św. Wincentego a Paulo w Bydgoszczy.

Więcej zdjęć na następnych stronach.

Boże Ciało 2020. Parafia św. Andrzeja Boboli oraz Bazylika m...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto