Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plan wykonany

Michał Lizak
Fot. Marcin Oliva Soto
Fot. Marcin Oliva Soto
Obie dolnośląskie drużyny prowadzą w ćwierćfinałach 2-0 i są o krok – czyli jedno zwycięstwo – od awansu do półfinału. Wczoraj zarówno w Zgorzelcu, jak i we Wrocławiu emocji było mniej niż na inaugurację ...

Obie dolnośląskie drużyny prowadzą w ćwierćfinałach 2-0 i są o krok – czyli jedno zwycięstwo – od awansu do półfinału. Wczoraj zarówno w Zgorzelcu, jak i we Wrocławiu emocji było mniej niż na inaugurację play-off

Jeszcze przed meczem okazało się, że z powodu urazu ręki (pęknięta kość) nie zagra jeden z liderów Polpaku Harding Nana i na fazę play-off zmienia się już jedynie w kibica ekipy ze Świecia.
Początek zdecydowanie należał do wrocławian, którzy zatrzymali gości (8 punktów Polpaku w pierwszej kwarcie) i kontrolowali przebieg gry, ale nie potrafili zadać decydującego ciosu i dobić rywala. Doskonałą pierwszą połowę miał wracający po kontuzji Kamil Chanas
(8 punktów, celna trójka). Gospodarze prowadzili 30:19, 44:33 i... przestali grać. W ciągu kilku minut Polpak odrobił straty i zrobiło się nerwowo (48:48).
W decydujących momentach kluczowe role grali najbardziej doświadczeni – m.in. Dean Oliver. Polpak zaliczył kilka szalonych trójek, ale w końcówce górę wzięła zimna krew wrocławian. No i wreszcie lepiej wykonywane rzuty wolne (we wtorek – 24/44, wczoraj – 32/42).
W Zgorzelcu tym razem nerwów nie było prawie wcale. Gospodarze nie popełnili błędów z pierwszego pojedynku i już w pierwszej kwarcie pokazali gościom, kto tu rządzi. Zdobyli ponad dwa razy więcej punktów niż Stal, imponując skutecznością. Między bajki można włożyć wypowiedzi Mike’a Ansleya o specjalnej defensywie przygotowanej na play-off. W końcu jak ktoś nie grał obrony cały sezon, to nagle nie stanie się jej mistrzem. Można mieć animusz na jeden mecz, ale nie na całą serię. Zresztą gdy w takiej formie jest Kelati (5 na 5 za 2, 5 na 8 za 3 i 3 na 3 za 1) to ze świecą szukać obrońców, którzy go zatrzymają.
Obie nasze drużyny prowadzą po 2:0 i już w niedzielę staną przed szansą, by zapewnić sobie miejsce w czwórce. Na pewno są faworytami, ale – zwłaszcza w rywalizacji ASCO Śląska z Polpakiem – niczego nie można być pewnym na sto procent.
Blisko drugiej sensacji było we Włocławku, gdzie przemęczeni dwoma dogrywkami Czarni przez trzy kwarty prowadzili z Anwilem. W końcówce jednak włocławianie postawili na swoim i teraz pewne jest tylko jedno – w Słupsku czekają nas dwa mecze. A może także piąty – ponownie we Włocławku. Takich wątpliwości nie mają w Sopocie, gdzie Prokom pobił Polpharmę różnicą blisko 40 punktów. Dziś drugie starcie tych zespołów i nikt nie ma wątpliwości, że znowu górą będą mistrzowie Polski. •

BOT Turów Zgorzelec 85
Stal Ostrów 65
30:14, 22:20, 21:23, 12:8
BOT Turów: Kelati 28 (5), Witka 19 (3), Rodriguez 13 (2), Roszyk 12 (1), Williams 6, Drobnjak 5, Petrović 2, Pluta 0, Ljubotina 0, Koszarek 0, Stimac 0, Sherill 0.
Stal: Szawarski 12 (2), Brunins 11 (3), Krzykała 9 (2), Akins 9 (1), Erdmann 9 (3), Ansley 6, Palacios 5 (1), Żurawski 4, Dudzik 0, Majchrzak 0.
Stan rywalizacji:
2-0 dla BOT Turowa
ASCO Śląsk Wrocław 73
Polpak Świecie 64
13:8, 21:21, 14:19, 25:16
ASCO Śląsk: Oliver 16 (1), O. Stevic 10, Z. Hamilton 9, K. Chanas 8 (1), D. Tomczyk 8 (2), R. Hyży 7, M. Fon 6 (1), B. Hughes 5, M. Stefański 2, I. Oduok 2, A. Mielczarek 0.
Polpak: Anderson 15 (3), Frier 13 (3), Bucknor 11 (3), Thomas 7, Kowalczuk 5 (1), Williams 5, Sroka 4, Skibniewski 2, Hall 2, Dębski 0, Wiśniewski 0.
Stan rywalizacji:
2-0 dla ASCO Śląska
Prokom Trefl Sopot 100
Polpharma Starogard Gd. 68
28:14, 21:11, 23:19, 28:18
Prokom Trefl: Wójcik 18 (4), Slanina 17 (5), Dalmau 9 (2), Dylewicz 8, Andersen 8, Nordgaard 7 (1), Zamojski 7 (1), Besok 6, Frank 6 (2), Hukic 5, Pacesas 5 (1), Masiulis 4.
Polpharma: Okafor 12, Harrington 10, Logan 9, Leończyk 7, Ercegović 6, Marculewicz 5, Kitzinger 5 (1), Misiewicz 4, Zakrzewski 4 (1), Wiekiera 0.
Stan rywalizacji: 1-0 dla Prokomu
Anwil Włocławek 66
Czarni Słupsk 57
18:14, 10:18, 14:12, 24:13
Anwil: Jagodnik 21 (2),
Białek 9 (1), Thomas 8, Otasević 7,
Hajri 7 (1), Hill 6, Wołoszyn 5 (1),
Pluta 3 (1), Grudziński 0.
Czarni: Cesnauskis 15 (2),
Kudriawcew 15 (1), Zabłocki 6 (2), Frasunkiewicz 6 (1),
Dunn 5, Davis 4, Barlett 4,
Jocys 2, Flieger 0.
Stan rywalizacji: 1-1
O utrzymanie w lidze
j AZS Koszalin
– Polonia Warszawa 62:78
j Znicz Jarosław
– Kotwica Kołobrzeg 77:83
j Kager Gdynia
– Unia Tarnów 120:61

1. Kager 27 40 +36
2. AZS Koszalin 27 38 -153
3. Kotwica 27 36 -121
4. Znicz 27 36 -195
5. Polonia 27 35 -59
6. Unia 27 28 -726

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto