Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PiS: Plac Społeczny powinien stać się pl. Lecha Kaczyńskiego

MAG
Paweł Relikowski
Prawo i Sprawiedliwość chce, by tzw. plac Społeczny we Wrocławiu nazwać po wyborach samorządowych placem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

- Nie rozumiem, dlaczego Lech Kaczyński nie został Honorowym Obywatelem Wrocławia, choć składaliśmy taki projekt. Nie wiem, dlaczego większy związek ze stolicą Dolnego Śląska ma Lech Wałęsa czy Dalajlama - mówił wczoraj Dawid Jackiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz kandydat tej partii na prezydenta miasta. I zapowiedział, że jego partia będzie dążyła po wyborach do nazwania tzw. placu Społecznego placem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Plac Społeczny to dziś nazwa zwyczajowa. Oficjalnie nie ma swojej nazwy. Czy politykom PiS uda się przeforsować pomysł? Może to nie być takie proste. We Wrocławiu obowiązują bowiem miejskie przepisy, zgodnie z którymi zmarła osoba może zostać patronem ulicy najwcześniej pięć lat po swojej śmierci.

Były jednak od tego wyjątki - kiedy zmieniano nazwę pl. 1 Maja na pl. Jana Pawła II i kiedy w październiku tego roku rada miejska przegłosowała uchwałę, by patronem ronda na skrzyżowaniu ulic Grota-Roweckiego i Parafialnej został opozycyjny działacz Piotr Bednarz, zmarły w marcu 2009r.
Taki wyjątek wymaga jednak zgody w radzie miejskiej. A w tej sprawie, niezależnie od wyników zbliżających się wyborów, może być trudno.

Jarosław Krauze, przewodniczący klubu Rafała Dutkiewicza w radzie miejskiej, tłumaczy: - Plac Społeczny ma już swoje plany zagospodarowania i radni PiS je znają. Ta część miasta zostanie zurbanizowana, powstaną tu budynki i nowe ulice. W przyszłości nie będzie więc placu. PiS mógłby się np. zastanowić nad innym miejscem.

Dla SLD sprawa jest prosta. Leszek Cybulski, szef wrocławskiego Sojuszu, wskazuje: - Prezydent Kaczyński otrzymał już Honorowe Obywatelstwo Dolnego Śląska. Wrocław uhonorował tragicznie zmarłą posłankę PiS Aleksandrę Natalli-Świat, a także Jerzego Szmajdzińskiego z SLD i Władysława Stasiaka. To wystarczy.

Radny Platformy Obywatelskiej Jerzy Skoczylas, który przewodniczy komisji kultury i nauki w radzie miejskiej, jest zdania, że PiS powinien ze swoimi planami poczekać. - I to do czasu, aż prezydenturę Kaczyńskiego rzetelnie ocenią historycy - mówi Skoczylas.

Chcą też muzeum
Zmiana nazwy pl. Społecznego to niejedyny plan Dawida Jackiewicza. Wczoraj zapowiedział też, że postawi w mieście pomnik rotmistrza Witolda Pileckiego i wybuduje Muzeum Ziem Zachodnich. Orędownikiem tej inwestycji jest poseł Kazimierz Michał Ujazdowski (znowu w PiS), który zdradził wczoraj, że przygotuje projekt specjalnej ustawy o Muzeum, by mecenat nad nim objęło państwo.

- Będziemy przekonywać dolnośląskich parlamentarzystów, by się pod nim podpisali - podkreśla. Przedsięwzięcie ma kosztować 55 mln zł. PiS chce walczyć o pieniądze na tę inwestycję z Unii Europejskiej.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto