Pink Piknik 2011 we Wrocławiu [program]
Pink Piknik to trzydniowa, trwająca od 27 do 29 maja, impreza w pasażu pomiędzy ulicami Ruską i św. Antoniego. Inicjatywa polega głównie na malowaniu kolorowych murali, które mają ożywić szare na co dzień podwórko.
Malarskie wariacje w demonicznym pasażu
- Chcemy nadać nowy wyraz temu demonicznemu miejscu, zaadoptować tę przestrzeń poprzez szereg działań społecznych i artystycznych, tak aby można było tu przyjemnie spędzać czas - tłumaczy Anna Stachowiak, współorganizatorka akcji.
Malarze wzięli sobie do serca cel imprezy i zadbali o każdy zakątek podwórka. Na ścianach powstawały m.in. ludzkie postacie, kotek, myszka i nocna panorama miasta. Większość autorów posiłkowała się szablonem, ale byli też prawdziwi artyści, którzy malowali prosto z serca.
- Mój obraz to improwizacja, nie mam kartki z szablonem i nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie - mówi Klaudiusz Kędziora. Jego kolega Mateusz Bogusz krytykuje natchnione dzieło: - To jest beznadziejne, najgorsze ze wszystkich, ale już mam koncepcję jak to naprawić i zaraz będzie tu coś nowego i lepszego - zapewnia z uśmiechem.
Książki piknikowym niewypałem
Pink Piknik to jednak nie tylko trzydniowe malowanie. Po piątkowych projekcjach filmowych z festiwalu KAN oraz pokazie mody ulicznej Slogan Eco Street Wear, w sobotę przyszedł czas na kolejne atrakcje. Na Targowisku Różności można było pozbyć się starych ciuchów, płyt i książek zyskując w zamian nowe. Ubrania i winyle cieszyły się sporą popularnością, czego nie można powiedzieć o lekturach.
- Niestety interes słabo się kręci, nikt nie chce się wymieniać i nie rozumiem dlaczego - śmieje się Gosia Kuczyńska, która wystawiła się ze swoją książkową kolekcją.
W pasażu mogliśmy też obejrzeć pokaz mody recyklingowej w wykonaniu podopiecznych Stowarzyszenia Świat Nadziei, działającego przy ul. Ruskiej 46. Było kolorowo, muzycznie i tanecznie.
Dodatkowo, w Rowerowni można było zdiagnozować choroby swojego roweru oddając go w ręce Tokara, który za darmo uzdrawiał bicykle.
Pink Piknik jeszcze się nie skończył, więc jeśli macie ochotę wziąć udział w imprezie, to gnajcie na Ruską 46. W niedzielę od rana można tam pograć w gry planszowe i posłuchać muzyki, a wieczorem obejrzeć spektakl "Domowe duchy" lub poszaleć na koncercie Kormoranów. Do końca Pink Pikniku można też głosować na nazwę bezimiennego pasażu. Propozycje należy wrzucać do różowych urn umieszczonych w podwórku, w Niskich Łąkach i Falansterze.
Czytaj też:
- Pink Piknik 2011 we Wrocławiu: Kwiaty w oponach, murale i jabole
- Na tropie wrocławskich murali [foto]
- Wrocław; pierwsza w Polsce mapa murali
Matura 2011 - serwis specjalny | Święto Wrocławia 2011 | Wrocław: Koncerty i festiwale 2011 |
Juwenalia 2011 | Rozkład jazdy MPK Wrocław | Dzieje się we Wrocławiu |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?