23 marca o godzinie 4.30 rano policja dostała zgłoszenie o wypadku w Głogowie. Z uzyskanej informacji wynikało, że samochód jadący ulicą Poniatowskiego zjechał z drogi i wpadł do rowu. Wysłany przez dyżurnego patrol ruchu drogowego stwierdził na miejscu, że autem kierował... 17-latek. Chłopak nie miał prawa jazdy i - co gorsza - był pijany. Badanie wykazało u niego 1,68 promila alkoholu w organizmie.
Samochodem jechał razem z kolegą, również 17-latkiem, który też był na rauszu. Stróże prawa ustalili, że samochód należy do ojca młodego kierowcy. Chłopak zabrał go bez wiedzy i zgody rodziców.
Teraz 17-latek odpowie za kierowanie autem po pijanemu. Grozi za to kara nawet do dwóch lat więzienia. Zostanie też ukarany grzywną za brak prawa jazdy.
Zobacz wiadomości z serii MMWrocław/Na sygnale
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?