Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paweł Rańda: Z taką osadą przegrać to jak wygrać

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
Paweł Rańda po triumfalnym sukcesie w Pekinie odwiedził swoje rodzinne miasto. Zwycięstwo polskiej osady było zaskoczeniem, w Pucharze Świata w Monachium nasi wioślarze zajęli odleglejsze, trzynaste miejsce.

I na pewno tej trzynastej pozycji nie można uznać za pechową, bo dzisiaj możemy stwierdzić, że była to zapowiedź olimpijskiego sukcesu.

Podczas konferencji na Politechnice Wrocławskiej Paweł Rańda podkreślał, jak wielkie było jego wzruszenie podczas dekoracji. Mówił również o tym, ile zawdzięcza Ireneuszowi Magdziarzowi, dzięki któremu jego talent został dostrzeżony i może znaleźć się wśród medalistów olimpijskich.

_- _Po raz pierwszy wioślarz został dostrzeżony. Podczas olimpiady było ciężko. Jednak nie sparaliżowała nas ranga imprezy. Najtrudniej było doścignąć Duńczyków. Nie udało się, ale z taką osadą przegrać to jak wygrać – mówił Paweł Rańda podczas konferencji prasowej.

Te słowa potwierdza fakt, że jeden z zawodników duńskiej osady ma już na swoim koncie trzy medale przywiezione z igrzysk.

Nasz wicemistrz olimpijski z pietyzmem i wielkim wzruszenim opowiadał o chwilach zwycięstwa:

_- _Dla mnie jest nieważne jak ten medal wygląda, ważne że jest z igrzysk i że jest srebrny – mówił ze łzami w oczach Paweł Rańda.

Warto odnotować, że Paweł Rańda jest już 23. olimpijczykiem w historii klubu AZS Politechnika Wrocławska.

Medal był zaskoczeniem i wielką niespodzianką. Nieliczni spodziewali się sukcesu w wioślarstwie. Dziś pozostaje nam jeszcze raz pogratulować polskiej osadzie i marzyć o dalszych sukcesach, bo Paweł Rańda – jak sam zresztą przyznał podczas konferencji – chciałby wystartować za cztery lata.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto