Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Pacjent zero" z Wrocławia pomoże innym zakażonym. Jak?

Redakcja
Wrocławski „pacjent zero” – pierwszy zakażony u nas koronawirusem – oddał dziś osocze krwi. Posłuży jako lekarstwo dla innych chorych. Przeczytajcie szczegóły

Mężczyzna do szpitala trafił na początku marca, a miesiąc później kolejne badania wykazały, że koronawirusa już nie ma i uznano go za zdrowego.

- Jeżeli moja krew, moje osocze może komuś pomóc, to zdecydowałem się je oddać – powiedział dziś 26-letni „pacjent zero”, który równocześnie prosi o zachowanie anonimowości.

Jest kolejną osobą, która odpowiedziała na apel wrocławskiego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Szuka ono krwiodawców, którzy wyzdrowieli z COVID-19 czyli choroby wywoływanej przez koronawirusa. Ich osocze ma pomóc w leczeniu innych zakażonych, bo zawiera przeciwciała. Od pierwszego dawcy osocze pobrano w piątek. Na ten tydzień zaplanowane są wizyty kolejnych krwiodawców.

Historię „pacjenta zero” opisywaliśmy niedawno. Do Wrocławia przyleciał samolotem z Anglii na początku marca. Prawdopodobnie właśnie na Wyspach Brytyjskich został zakażony. Od 5 marca był w szpitalu, ale jego choroba przebiegała bardzo łagodnie. Szybko przestał mieć jakiekolwiek objawy, także gorączkę. Już 19 marca wypisano go do izolacji domowej. Później bardzo długo czekał na kolejne badania, które wykazały wreszcie, że jest zdrowy. Dopiero 14 kwietnia dostał wynik.

Przypomnijmy, że wrocławski Uniwersytet Medyczny zaczął badania kliniczne, które mają odpowiedzieć na pytanie czy osocze osób, które wyzdrowiały, może być dobrym lekarstwem na koronawirusa. Od jednego dawcy pobiera osocze, z którego powstają dwie, maksymalnie trzy dawki. Można je podać dwóm lub trzem pacjentom albo jednemu w odstępie kilku dni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto