Oto zbrodnie z Wrocławia, którymi żyła cała Polska (LISTA, ZDJĘCIA)
Zabójstwo żony kochanka
Lekarka wrocławskiego pogotowia oskarżona o zabójstwo żony swego kochanka od początku twierdziła, że jest niewinna. Agata M., lekarka z pogotowia ratunkowego nawiązała kontakty intymne z kolegą z pracy doktorem Dariuszem Ch. wiosną 1995 r.
Ponieważ pan doktor był żonaty i nic nie wskazywało na to, by zamierzał dla swojej kochanki porzucić żonę i dziecko, Agata M. postanowiła zabić rywalkę. Skontaktowała się ze swoim znajomym, ratownikiem z basenu Dariuszem B. Powiedziała mu, że Aneta Ch. znęca się nad swoim dzieckiem i dlatego trzeba ją zabić. Dariusz B. miał znaleźć ludzi do "mokrej roboty". Zwabili kobietę do auta i pojechali na parking obok cmentarza żołnierzy włoskich na Oporowie. Tam lekarka udusiła paskiem Anetę Ch., a potem fachowo stwierdziła zgon i kazała Dariuszowi B. zapakować ciało do worka i zanieść w zarośla. Ciało znaleziono dopiero po dwóch miesiącach. Po długim poszlakowym procesie sąd skazał Agatę M. na 25 lat pozbawienia wolności, a Dariusza B. na 15 lat.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie --->