Oto polscy kandydaci do medali w trakcie igrzysk Tokio 2020. Ile razy możemy stanąć na olimpijskim podium?
Wioślarstwo, czwórka bez sternika mężczyzn
To mistrzowie świata sprzed dwóch lat, ale przed igrzyskami zachowują... olimpijski spokój. - Dziesięć osad, które wystąpią w Tokio, to najmocniejsza dziesiątka, jaka mogłaby być - mówi 32-letni Michał Szpakowski z CWSZ Zawisza Bydgoszcz. Ten spokój podyktowany jest też ich tegorocznymi osiągnięciami. Czwórka ze Szpakowskim, Mateuszem Wilangowskim (30 l., Wisła Grudziądz), Mikołajem Burdą (39 l., Lotto Bydgostia Bydgoszcz) i Marcinem Brzezińskim (37 l., WTW Warszawa) w tegorocznym PŚ była druga, szósta i trzecia, a w ME zajęła piątą pozycję (za Brzezińskiego wystąpił Łukasz Posyłajka, rezerwowy na IO z AZS Szczecin). Kto wie, czy więc wyżej od nich nie będą panie. Olga Michałkiewicz (AZS AWF Gorzów), Monika Chabel, Joanna Dittmann i Maria Wierzbowska (wszystkie Lotto) także liczą na medal.