Ostatnia kolejka I ligi. Zagłębie przed wielką szansą awansu do Pucharu UEFA

– Stoimy przed wielką szansą. Dlatego na temat trenera nie chcę teraz rozmawiać. Poczekajmy do soboty. Wtedy wszyscy będziemy mądrzejsi – mówi Mirosław Jabłoński, prezes Zagłębia

Wtedy też Franciszek Smuda ma ogłosić, czy zostanie w Lubinie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jednak nie. Podobno już podpisał trzyletnią umowę wstępną z Lechem, z możliwością odejścia nawet po pół roku. – Kontrakt Smudy był tak skonstruowany, że mogliśmy go przedłużyć. I to zrobiliśmy. Czy jednak zostanie skonsumowany, tego nie jestem w stanie powiedzieć – dodaje Jabłoński.
Jeden z byłych działaczy Zagłębia twierdzi jednak, że Franz wciąż się waha. – Rozmawiałem z nim i coś czuję, że jednak zostanie u nas. Z drugiej jednak strony, jeszcze nie tak dawno robił szum wokół swojej przyszłości, a teraz jakoś dziwnie milczy.

Kto następcą?
W sobotę wszystko się wyjaśni. Na nieoficjalnej giełdzie wymieniano wiele nazwisk potencjalnych następców. Swego czasu sporo szumu wywołała informacja o tym, że do Lubina może wrócić Bogdan Pisz, obecnie II szkoleniowiec Wisły Płock. Sam zainteresowany na razie te spekulacje dementuje. Do wzięcia – i to od zaraz – jest Wojciech Stawowy, ostatnio pracujący w Cracovii (choć podobno jest już dogadany z Arką). Wysokie notowania ma także Stefan Majewski, ale jego – w przypadku awansu Widzewa do ekstraklasy – Zbigniew Boniek z Łodzi nie wypuści.

Zatrzymać wszystkich
Mirosław Jabłoński nie ukrywa, że chciałby na następny sezon zatrzymać cały zespół. – Złożyliśmy propozycję dalszych występów w naszych barwach Mariuszowi Liberdzie i Andrzejowi Szczypkowskiemu – potwierdza Jabłoński i dodaje: – Chcemy ten zespół jeszcze wzmocnić, a nie osłabiać.
Wiadomo bowiem, że Korona, Wisła Kraków i Legia chcą pozyskać Wojciecha Łobodzińskiego. Krakowianie chętnie sięgnęliby też po Macieja Iwańskiego. Propozycje z zagranicy ma Michał Chałbiński. Całą trójką zainteresowany jest również Lech Poznań, choć oficjalna oferta ze stolicy Wielkopolski jeszcze nie napłynęła.

Lech będzie ostatni
Mistrzem Polski jest Legia, wicemistrzem Wisła Kraków. Z ligi spadnie warszawska Polonia, która ostatecznie zajmie 15. pozycję. Na 16. – ostatnie miejsce w lidze – zostanie przesunięty poznański Lech, który nie będzie ubiegał się o licencję. Nazwę i tradycje tego klubu przejmie nowa spółka oparta na Amice. Zagłębiu do zdobycia trzeciego miejsca wystarczy w Krakowie remis.
– Jeżeli awansujemy do Pucharu UEFA, to wydaje mi się, że uzyskamy licencję na te rozgrywki, przynajmniej w pierwszej ich fazie (w piątek PZPN nie przyznał jej na ligę). Gorzej może być w przypadku Intertoto. Obecnie montujemy podgrzewanie murawy. Do 1 lipca raczej nie zdążymy. Prezes Groclinu obiecał jednak, że chętnie nas ugości – kończy Jabłoński.