Decyzja o ich odbudowie zapadała w 2011 roku. – Podjął ją prezydent miasta Rafał Dutkiewicz i uczynił mnie odpowiedzialnym za projekt – powiedział Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta i dodał, że ten projekt jest jednym z najważniejszych w jego życiu.
Dziś (24 kwietnia) w Bazylice Mniejszej pw. św. Elżbiety podpisana została umowa na rekonstrukcję organów. Umowę podpisali: Włodzimierz Patalas oraz przedstawiciele wyłonionego w przetargu konsorcjum: Andrzej Lech Kriese (pełnomocnik konsorcjum), Philipp Klais, organmistrz i właściciel firmy Orgelbau Klais Bonn, Jean-Sebastian Thomas z firmy Manufacture d’Orgues Thomas, Dariusz Zych, właściciel firmy Zych Zakłady Organowe oraz Marcin Urban, skarbnik miasta. Rekonstrukcja ma kosztować 20 mln zł. – Pieniądze są zagwarantowane w budżecie Wrocławia, pozyskujemy także sponsorów – powiedział Włodzimierz Patalas. Po podpisaniu umowy stwierdził: – Bez względu na to, kto tu będzie, umowa musi zostać zrealizowana.
Miasto powołało ekspertów. Prof. Piotr Rojek, dziekan Wydziału Instrumentalnego Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego kieruje Katedrą Organów, Klawesynu i Muzyki Dawnej. – Jestem wzruszony, bo minęło ponad 40 lat, od kiedy wrocławianie mogli usłyszeć ostatnie dźwięki wspaniałego instrumentu Michaela Englera Młodszego w kościele garnizonowym – stwierdził. – Skomplikowany przetarg wygrały trzy najznakomitsze firmy zajmujące się rekonstrukcją bardzo starych instrumentów. Te trzy firmy połączone w jedno konsorcjum to absolutna petarda – dodał.
Z kolei prof. Janusz Kucharski z Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta jest kierownikiem Katedry Technik Rzeźbiarskich na Wydziale Malarstwa i Rzeźby. – Trudno sobie wyobrazić organy bez empory – stwierdził Włodzimierz Patalas i podkreślił, że empora została odbudowana przez pułkownika Roberta Wójcika. Miesiąc temu metropolita wrocławski abp Józef Kupny zdecydował o zbiórce pieniędzy do puszek, z przeznaczeniem na organy.
Organy Englera: znajdź się na płaskorzeźbie
Nazwiska darczyńców, którzy wsparli lub wesprą rekonstrukcję, znajdą się na płaskorzeźbie wykonanej przez prof. Kucharskiego. – Żeby znaleźć się na złotej płaskorzeźbie, trzeba wesprzeć projekt kwotą 80 tysięcy złotych, na srebrnej – 60 tysięcy złotych, na brązowej – 30 tysięcy złotych – wyliczył Włodzimierz Patalas. Rekonstrukcja skarbu to największa odbudowa instrumentu tego typu po II wojnie światowej, przedsięwzięcie skomplikowane pod względem technicznym, konserwatorskim, artystycznym. Organy były wielokrotnie uszkodzone w czasie działań wojennych, zawsze je remontowano. Odbudowa potrwa do 2022 roku. Ma być oparta o wszystkie dostępne informacje archiwalne na temat zniszczonych organów, a także wiadomości o pozostałych instrumentach Michaela Englera młodszego oraz innych budowniczych działających na Śląsku w tamtym czasie. Organy zostaną odbudowane w kształcie, jaki nadał im pierwotny budowniczy, a więc z wyłączeniem późniejszych przebudów i zmian wprowadzonych po ich pierwszym oddaniu do użytku. Firmy zajmujące się rekonstrukcją poszczególnych elementów, odtworzą je przy użyciu metod, jakie stosowano dawniej, np. piszczałki zostaną wykonane z ręcznie skrawanej blachy, a elementy zostaną sklejone klejem kostnym.
Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz zapowiedział, że miasto opłaci etat organisty, który w sezonie turystycznym będzie dawał koncerty. Podobne odbywają się np. w Archikatedrze Oliwskiej.
Michael Engler zbudował cztery instrumenty, do dziś zachowały się jego organy w czeskim Ołomuńcu oraz w dolnośląskim Krzeszowie.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?